Farsz można dowolnie modyfikować. Danie jest bardzo sycące, więc wg mnie nie wymaga już dodatku żadnych ziemniaków, frytek czy ryżu. W zupełności wystarczy lekka surówka.
Falafle zrobiły wielką furorę w czasie wycieczki do Paryża i świetnie się sprawdziły jako piknikowe danie. Są boskie na gorąco, zaraz po zdjęciu z patelni, ale niczego im nie brakuje kiedy wystygną. Można je jeść z różnego rodzaju sosami - z tzatzikami smakują obłędnie. Można je podać ze świeżymi warzywami, idealnym uzupełnieniem będą chlebki pita.
Dziś polecam coś pomiędzy hiszpańską tortillą, frittatą a omletem. Bez względu jak nazwiemy to danie z czystym sumieniem mogę Was zapewnić, że smakuje znakomicie, a wszystko za sprawą dodanej do masy jajecznej musztardy.
Pierwszy raz w życiu spróbowałam pstrąga – i żyję! :) moja alergia na ryby okazuje się być bardziej wybiórcza niż przypuszczałam. I bardzo dobrze, bo pstrąg jest pyyyszny! Dla tego smaku warto się nawet pomęczyć z ośćmi ;) Nafaszerowałam go pesto i upiekłam w folii. Wyszedł cudnie. Od teraz na pewno będę wracać do tej ryby :)
Dziś mam dla Was jeden z moich najpyszniejszych przepisów właśnie z dodatkiem szpinaku. Ciasto jest niesamowicie delikatne a zarazem chrupiące. Przygotowane na bazie drożdży i śmietany, absolutnie nie wymaga wyrastania.
Jedno z tych dań, kiedy podczas jedzenia pojawia się i zakwita silna niezmiernie, paląca potrzeba, żeby się tym p o d z i e l i ć. Ugotować raz jeszcze, poczęstować. Takie pyszne. Mięso jest soczyste i delikatne, a glazura... ah! Nie da się tego opowiedzieć, poważnie. Zróbcie koniecznie!
Wyszło przepysznie. Smaczna, delikatna ryba przykryta rewelacyjnym serowym sosem na bazie śmietany, pełnym aromatycznych ziół. Zdecydowanie polecam, również osobom na diecie Montignaca, jako danie tłuszczowe.
Są p y s z n e ! Bardzo delikatne i miękkie, ciasto pięknie rozprowadza się na patelni, ładnie składa po upieczeniu... Zdecydowanie strzał w dziesiątkę! Podałam, część tak jak Gary, z cukrem i (tu zastąpiłam cytrynę) limonką. Takie też są na fotografiach. Będą jednak równie dobrze smakować z innymi dodatkami. Bardzo polecam!
Rzadko robię gulasze i tym podobne potrawy, ale temu nie mogłam się oprzeć. Oczywiście zachęcił mnie to tego bób, który uwielbiam i który jest istotnym składnikiem tego dania :) Całość smakowała naprawdę świetnie, aż żałuję, że nie zrobiłam podwójnej porcji na następny dzień ;)
Moja wesoła wariacja na temat nadzienia ruskiego. Są ziemniaki, jest twaróg, a dodatkowo żółty ser i boczek z cebulką - jednym słowem wszystko, co lubię najbardziej. Farsz swoją konsystencją przypomina kremowe puree albo gęsty beszamel, plus jest lekko ciągnący po podgrzaniu dzięki żółtemu serowi - mniam!
Dzisiejsza propozycja to bardzo proste danie. Przygotowanie nie wymaga dużo czasu ani specjalnych umiejętności kulinarnych. Najlepiej smakuje z pieczonymi ziemniakami i surówkami.
Dziś mam dla Was rewelacyjny pomysł na roladki z mięsa mielonego! (...) Roladki robi się błyskawicznie … są niesamowicie sycące … a taka wersja mięsa mielonego napewno posmakuje nawet najbardziej wybrednym smakoszom!