Wyszła delikatna, kremowa, lekko ostra bo przecież z porami ale nie za mocna. Z grzankami smakowała wspaniale a myślę, że z makaronem byłaby również pyszna.
Dzisiaj przedstawiam pyszne połączenie sera i cebuli. Zestaw smakowy znany i pewnie często stosowany, w zupie wypadł wspaniale. Zupa jest dość sycąca i raczej nadaje sie na chłodne dni.
Jest to chyba najszybsza zupa świata. I do tego bardzo smaczna, jest tylko jeden warunek: musicie lubić kminek. Ja lubię i to bardzo tak więc z chęcią wypróbowałam tę zupę.
Przepis na tę zupę dostałam od koleżanki z pracy i rzeczywiście jest to zupa błyskawiczna - jej przygotowanie zajmuje maksymalnie 45 minut, licząc z czasem obierania i siekania cebuli.
Od dawna chodził za mną pomysł na wykonanie takiej zupy w orientalnym stylu. Chciałam, aby była w smaku właśnie ostro- kwaśna. (...) Trochę pokombinowałam i wyszła właśnie taka zupa:)
Kukurydza najlepiej smakuje w sezonie ale z uwagi na to, że zawiera bardzo cenne witaminy i minerały należy spożywać ją przez cały rok. Dlatego dzisiaj proponuję Wam delikatną kremową zupę z kukurydzy ale w jesienno-zimowej wersji czyli z okrasą:))
Lubicie barszcz ukraiński? Ja bardzo, ale robię go sporadycznie. Najchętniej proszę o to Mamę, ale i ona nie jest skora do zbyt częstego jego przygotowania. Trzeba przyznać jest z nim trochę zachodu, ale warto. Serdecznie Was zapraszam na naszą rodzinną wersję barszczu.
Kolejna zielona zupa :) Tym razem pachnąca zielonym groszkiem i miętą. Smak raczej orzeźwiający, nada się zarówno na zimowy gorący obiad, jak i na letnią chłodną przekąskę.
Proponuję przygotowanie zupy w nietuzinkowy sposób, bo z dodatkiem wina i soku z pomarańczy. Zupa jest bardzo aromatyczna, a dodatek chrzanu nadaje jej charakteru. Uzupełnieniem całego dania są pulpeciki rybne.
Zupa jest sycąca i rozgrzewająca, w sam raz na zimowy wieczór. Na pewno zasmakuje wszystkim amatorom fasolki po bretońsku; w smaku bardzo ją przypomina.