Proste, świeże składniki. Niezawodna szalotka, odrobina czosnku, białe wino plus kilka dodatków – tym razem pachnący ciepłym słońcem tymianek i słodkie pomidorki koktajlowe.
Torcik nie potrzebuje żadnego kremu. Jest mięciutki, prawie kremowy , jagoda amerykańska wprowadza nutę świeżości, natomiast jagody goji całą tablicę Mendelejewa.
Ten deser jest idealny na zużycie lekko "zmęczonych" owoców, które straciły już jędrność. Polecam na zakończenie sezonu czereśniowego. A jak czereśnie się skończą można użyć innych owoców sezonowych. Doskonale nadają się wiśnie, morele, jagody, jeżyny lub maliny, albo śliwki.
Lubię, gdy w chlebie następuje jakieś słodkie przełamanie. Gdy stosuję takie dodatki, przy każdym kęsie czekam, czy będzie on tym szczęśliwym z małym kawałkiem słodkości.
Nawołując do polskich smaków, nawet tych trochę zapominanych, przygotowałam danie, które łączy tradycję z nowoczesnością, składniki iście tradycyjne i rodzime, a wykonanie z zastosowaniem technik kuchni nowoczesnej. Zapraszam gorąco do podjęcia wyzwania!