Kolejny trunek mojej produkcji to nalewka z owoców pigwy. Jest to wspaniały owoc o pięknym zapachu i taka sama jest nalewka. Najlepszy w niej jest ten charakterystyczny aromat. Moja nalewka jeszcze sobie dojrzewa i nie bardzo nadaje się do picia ale warto już ją nastawić, żeby w zimę móc rozgrzać się kieliszkiem tego pysznego trunku:)
Tym razem powstało przepyszne, lekko orzeźwiające ciacho, które jak wszyscy zgodnie przyznali: było pyszne! Delikatny, a zarazem nie rozpływająco się miękki krem w połączeniu z biszkoptowym ciasteczkiem i soczystą galaretką przyjemnie pieścił podniebienie.
Marynowanie mięsa pełni podwójną rolę. po pierwsze wzbogaca smak mięsa. Po drugie mięso kruszeje i jest soczyste. Są dwa sposoby marynowania: na sucho i mokro...
Kolejny zdrowy przepis na obiad... Dziś zapraszam Was na zupę meksykańską, z dużą ilością warzyw i wołowym mięsem mielonym... Idealna na zimne dni i na dietę... Wiem, wiem... Jestem monotematyczna i choć marzę o ziemniakach z sosem, mięsem i czekoladowym cieście na deser, to kolejny zdrowy przepis wpada na bloga...
Pannkakor w zasadzie nie różnią się znacznie od polskich naleśników, lecz nie dodaje się do nich wody, a jedynie samo mleko. Smaży się je do dość mocnego zrumienienia, trzeba przy tym uważać i być czujnym, bo mają tendencję do przypalania się ;) Muszę jednak przyznać, że w smaku są przepyszne i na pewno będę do nich wracać.
Drożdżowe kapuśniaczki, to pyszne dodatek do czerwonego barszczu. Ja bardzo lubię kapuśniaczki, niestety chwilowo mi ich jeść nie wolno, ale rodzina bardzo się ucieszyła gdy je ostatnio zrobiłam. Robi się je szybko i bardzo prosto.
Ciasto biszkoptowe jest delikatne, mięciutkie i lekkie jak chmurka. No i wyszło idealne - żadnego pęknięcia przy zwijaniu (tak, tak jest ta wewnętrzna satysfakcja ) Do tego kruche, słodkie jabłka. Pycha!
Smak tego ciasta przypomina mi dzieciństwo. Kiedy byłam mała, babcia ucierała podobne ciasto w dużej, brązowej makutrze. Pamiętam, jak patrzyłam zafascynowana, kiedy dodawała po jednym jajku i szybko kręciła drewnianą pałką, żeby się nie zważyło... Wczoraj, kiedy go spróbowałam, wiedziałam, że to jest ten właśnie smak.