Zanudzę Was kiedy tymi golonkami..bo znów kolejna golonka z szynkowaru..ale tym razem całkiem inaczej...w sumie planowałam z tej golonki zrobić co innego..a wyszła pyszna mielonka.
Potrawy na piknik powinny być wg mnie proste i szybkie w przygotowaniu, bo przecież nie o to chodzi by się wcześniej napracować w kuchni i na nic nie mieć później ochoty. Często też decyzja o pikniku zapada spontanicznie pod wpływem ładnej pogody, bądź akurat wolnego dnia czy też namowy przyjaciół. Moja dzisiejsza propozycja taka właśnie jest.
Bolani to nic innego jak rodzaj afgańskiego pieczywa, nadziewanego różnymi, warzywnymi farszami i smażonego na głębokim oleju. Bardzo popularne są bolani z farszem z ziemniaków, porów czy dyni oraz właśnie bolani ze szpinakiem.
Delikatne, mięciutkie banany zanurzone w chrupiącym cieście. Nie jest to może najbardziej fit przepis na świecie ;) ale jako opcja na leniwe śniadanie czy słodki podwieczorek sprawdzi się perfekcyjnie.
Cukier różany, idealnie nadaje się do dekoracji słodkich wypieków, deserów czy lodów. Z powodzeniem, zastąpi również zwykły cukier lub cukier waniliowy i nada naszym słodkościom wspaniałego różanego aromatu.
… czyli deser z ricotty z sosem truskawkowym. Po raz pierwszy jadłam tak przygotowany mus w domu u mojej koleżanki i od razu bardzo spodobało mi się połączenie sera ricotta z kandyzowanym imbirem. Całość dopełnia najprostszy sos z truskawek: najprostszy, a zarazem najlepszy:) Niby nic, a smakuje znakomicie!
Kaszę (...) przełożyć do blendera i dodać gorące mleko. Jeśli była ugotowana tuż przed zrobieniem deseru i jest jeszcze gorąca, dodajemy zimne mleko. Wsypujemy jedną, pokruszoną tabliczkę czekolady (100g), dodajemy cukier, miętę i szczyptę soli...
Zapraszam Was na gözleme z ayranem. Tu w poście opisałam wszystko, a na jednym zdjęciu widać jak kobieta robi ten przysmak turecki. Ja pochłaniałam ze szpinakiem, a mój mąż z mięsem. Do tego do popicia zimny ayran… Naprawdę pyszne:-)!
Dzisiaj pyszny krem jaki zrobiłam niedawno na śniadanie. Jest delikatny i pysznie owocowy. I trudno zgadnąć, że zrobiono go z kaszy :) Jest to jakiś sposób, aby przemycić ją małym niejadkom. W wersji dla mnie i męża podałam ją z amarantusem i płatkami migdałowymi. Córcia dostała wersję z musem truskawkowym: ciekawa forma podania zwiększa czasami szansę na to, że nowa potrawa zostanie zjedzona :)
Pracując z pewnym Panem , który miał proziaki w karcie , robiłam je prawie codziennie i to dziesiątki. Korzystałam z jego przepisu i powiem ,że nie były takie idealne.Teraz miałam wolna rękę i zrobiłam swoje z swojej głowy . Mogę powiedzieć te są idealne .
W lodówce, intensywnym zapachem, przypomina o sobie francuski ser camembert. W szufladzie gnieżdżą się orzechy i żurawina, a w chlebaku zalega 2-dniowa bagietka. Wszystko w sam raz na pyszną przekąskę.