Czasem podejmujemy próby odtworzenia domowych smaków. Bitki wołowe jadałam u babci, a czasem pojawiały się również na stołówce szkolnej. Kojarzyły mi się zawsze z pysznym, mięciutkim mięsem i ciemnym, dość zawiesistym sosem. Chociaż efekty kubek w kubek nie udało mi się osiągnąć - dzielę się tym, do czego udało mi się dotrzeć.
Przepis podpatrzony w jednym z programów Laury Calder wydaje się być jednym z tych idealnych. Jest bardzo szybki i mało pracochłonny, lekki i powoduje niedosyt przed daniem głównym. Nie bez znaczenia są występujące tu ostre, charakterystyczne smaki, zwłaszcza w wersji z anchois - pobudzając apetyt stanowią odskocznię od tradycyjnie podawanych starterów.
Ten kruchy placek z wytrawnym nadzieniem, zalany jajeczno-śmietanową masą to doskonałe danie na obiad lub kolację. Można go jeść zarówno na ciepło jak i na zimno. Świetnie się sprawdza na piknik i daje niezliczoną możliwość kombinacji. Ponieważ u mnie wciąż trwa sezon kurkowy to oczywistym jest, że nie omieszkałam wykorzystać tych grzybków do nadzienie. Połączyłam je z szynką parmeńską, cebulą i czosnkiem.
Kochamy cały rok, ale w ten dzień można dodatkowo świętować. Bo właściwie dlaczego nie? :) Lubię kwiaty, serduszka, misie i walentynkowe słodkości. Ja z tej okazji upiekłam sernik. Czekoladowy z wiśniami. Jest pyszny, nie za słodki dzięki wiśniom i gorzkiej czekoladzie. Aksamitny, wilgotny, aromatyczny. Polecam, na każdy dzień w roku :)
Jakiś czas temu odkryłam w Kulinarnym Atlasie Świata Gazety Wyborczej przepis na rosyjską zupę. Nosiła intrygującą nazwę szczi, a jej podstawą była właśnie kiszona kapusta. Postanowiłam sprawdzić, czy nadal nie lubię kapuśniaku i wiecie co? W tym wydaniu mogę go jeść codziennie :)
Coś ostatnio krewetki są bardzo bliskie mojemu podniebieniu. Domownicy też zdecydowanie polubili moje krewetkowe eksperymenty. Tym razem propozycja na lunch lub lekki obiad.
Są pyszne. Bardziej wytrawne niż słodkie z wyraźną nutą rumu. Ciężkie, bo z sycącym z rumowo-czekoladowym kremem o bardzo ciekawej fakturze. Każdy wielbiciel czekolady powinien ich spróbować.
Ten przepis polubią wielbiciele czekolady. Czekoladowe cupcakes są obłędnie czekoladowe, niezbyt słodkie, przepyszne. Czekoladowe ciasto z czekoladowym kremem. Genialne w swojej prostocie, a przy tym eleganckie i efektowne. Bardzo polecam.
Już dawno miałam w planach przygotować dorsza wg przepisu Jamiego Olivera. Skuś się i Ty, bo jak wiadomo ryby trzeba jeść częściej. Jedyne co zmieniłam w przepisie to zamieniłam cytrynę na limonkę. Przyczyna była prosta, nie miałam cytryny w domu i zapomniałam ją kupić.
To bardzo lekkie danie, które może stanowić samodzielny posiłek np. na kolację. Doskonale komponuje się też jako dodatek do pieczonych i gotowanych mięs z drobiu oraz rybą.
Szczerze uwielbiam ciasteczka z ciasta francuskiego. Zawsze staram się mieć jego porcję w lodówce i w razie konieczności tylko wrzucić do piekarnika by móc już po kilkunastu minach cieszyć się pysznym deserem.
Moi znajomi uwielbiają te muffinki i właśnie to są chyba najlepsze babeczki w moim repertuarze Zatem musiałam, po prostu musiałam je wstawić na bloga Mam nadzieję, że uznacie tę decyzję za słuszną.
Kolejne, słoneczne, iście jesienne danie - curry z krewetek z dynią i mlekiem kokosowym.Potrawa mocno rozgrzewająca, pikantna, aksamitna, o zdecydowanym, orientalnym smaku.