Pachną fantastycznie i bez problemu można je przygotować samemu w domu. Kto jeszcze ich nie robił, szczerze zachęcam. Radziłabym tylko w tym przypadku postarać się jednak o zakup owoców z uprawy ekologicznej, czyli takich, które nie są pryskane i woskowane, bowiem w tym przypadku będziemy używać skórki otartej z owoców, której nie da się wymoczyć i obgotować.
Zdecydowanie mniej słodki od domowego soku, a za to bardziej gęsty. Gdy zawita jesienna szaruga przyda na się na rozgrzewkę i pomoże przegonić wstrętne choróbsko. Sprawdzi się także jako dodatek do deserów i naleśników. Warto zaopatrzyć w niego naszą spiżarnię. Pracy przy nim niewiele, a pożytek ogromny
Pomysł na tę sałatkę powstał podobno w czasach rewolucji październikowej i zrodził się w głowie rosyjskiego kupca Anastasa Bogomiłowa, właściciela sieci karczm w Moskwie. Zapragnął on stworzyć dla swoich lokali danie będące symbolem jedności Rosjan. I tak to jego kucharz Aristarch Prokopcew skomponował sałatkę, w której każda warstwa społeczna znalazła coś dla siebie. Proletariusze ulubionego śledzia, chłopstwo ziemniaki i cebulę, zwolennicy czerwonej rewolucji czerwone buraczki a burżuazja majonez
Włosi mają swoje Tarallini Pugliesi z Apulii, Bawarczycy precle a Kraków swoje obwarzanki. Chociaż na Mazowszu w czasie różnych odpustów wciąż sprzedaje się na sznurkach obwarzanki to w książkach kucharskich o regionalnej kuchni mazowieckiej próżno by ich szukać. Ale dla chcącego nic trudnego. Zabrałam się ochoczo do pracy i tak powstały moje mazowieckie obwarzanki inspirowane włoskimi Tarallini Pugliesi ale z dodatkiem mazowieckich produktów czyli mąki pszenicznej, oleju rzepakowego i cydru jabłkowego.
Jest niskokaloryczne, bogate w białko, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B, E i PP oraz magnez, potas, fosfor, wapń, żelazo, mangan i miedź. Ma wiele właściwości zdrowotnych.
Gotowy zakwas przecedzamy i wlewamy do butelek, szczelnie zamykamy i wstawiamy do lodówki. Może tam stać nawet kilka tygodni. Zakwas buraczany to także doskonały napój priobiotyczny, który zimą wzmocni nasz organizm. Wystarczy wypić pół szklaneczki dziennie.
Na nadchodzące chłodne dni przyda się więc coś na rozgrzewkę. Myślę, że duży garnek tradycyjnej grochówki na wędzonych żeberkach i wiejskiej kiełbasie będzie w sam raz. Lubię gdy jest ona gęsta i kremowa, dlatego najpierw gotuję na żeberkach sam groch do momentu aż się całkowicie rozgotuje i pieknie ją zagęści, a dopiero wówczas dodaję pozostałe składniki.
Prawdziwy smak takiej herbatki można dopiero odkryć przygotowując napar ze świeżych listków. Przyprawiony odrobiną miodu lipowego smakuje znakomicie. Nie tylko ukoi skołatane nerwy i pomoże zasnąć ale też ułatwi trawienie (zwłaszcza po ciężkim posiłku), pobudzi apetyt i obniży cholesterol.
Pyszne lekkie danie na obiad, ciepłą kolację lub spotkanie z przyjaciółmi, nie wymagający dużego nakładu pracy i finansów. Z dodatkiem kaszy jaglanej i mięsa z indyka dzięki czemu jest zdrowe, sycące i może stanowić samodzielny posiłek.
W tym przepisie wykorzystałam jeszcze całkiem spore zapasy mrożonych jagód, ale już niedługo będą świeże więc mam nadzieję, że przepis się wkrótce przyda.
Śniadanie w postaci kawowego budyniu przygotowanego na mleku kokosowym z dodatkiem musli , banana i rodzynek. Można jeszcze dodatkowo polać owoce karmelem ale to wersja raczej dla tych co nie liczą kalorii.
Swoją przygodę z czarnym bzem rozpoczęłam dopiero w ubiegłym roku. Zaczęła się od nalewki i syropu z kwiatów czarnego bzu, w którym się zakochałam bez reszty, a skończyło na syropie, nalewce i dżemach z owoców tegoż krzewu.
Dziś przepis na takie klasyczne gołąbki z mięsem i ryżem ale nie gotowane tylko pieczone w piekarniku z masełkiem. Są zdecydowanie delikatniejsze w smaku i o niebo lepsze.
Dodatek kaszy jaglanej sprawia, że klopsiki mają mniej ścisłą strukturę co ja osobiście wolę. Pomimo tego, że nie dodałam też do nich jajek świetnie się formowały. Nie obsmażałam ich wcześniej tylko od razu ułożyłam w naczyniu do zapiekania tak aby się nie stykały, polałam sosem i zapiekłam, przez co danie było bardziej lekkostrawne.