Zakwas buraczany

„Barszcz czerwony z uszkami od lat zajmuje czołowe miejsce wśród potraw wigilijnych w naszej rodzinie. Przygotowany w domu z niezwykłą starannością zgodnie z tradycją czyli na zakwasie buraczanym. I to o nim będzie w dzisiejszym poście.Przygotowanie go jest dziecinnie proste, a nawet można by rzec, że robi się sam. Zaczynamy od kupienia buraków. Najlepiej oczywiście ekologicznych. Mnie się poszczęściło bo dostałam worek pysznych buraków od kuzynki. Jeśli jednak takich nie mamy to będziemy je musieli wcześniej „wykąpać” czyli usunąć szkodliwe bakterie i pestycydy. Jak to zrobić ? - Po pierwsze trzeba przygotować litr wody z dodatkiem octu jabłkowego (pół szklanki) lub kwasku cytrynowego (2-3 łyżki). Włożyć buraki na 2-3 minuty. Wyjąć i opłukać pod bieżącą wodą. - Po drugie przygotować kolejny litr wody tym razem z dodatkiem 1 łyżki sody oczyszczonej. Włożyć buraki na kolejne 2-3 minuty. Jeśli woda tym razem stanie się mętna lub przybierze żółtawy odcień, a na powierzchni pojawi się tłustawy film to znak, że nasze buraki były pryskane i podjęliśmy słuszną decyzję. - Na koniec opłukać buraki w czystej wodzie.

Jeśli nasze buraki pochodzą z pewnego źródła to możemy zostawić je ze skórką (wcześniej dobrze wyszorowaną) co jest zdrowsze. W innym przypadku lepiej obrać pamiętając o założeniu rękawiczek by zachować czyste ręce. Do kiszenia buraków najlepszy będzie kamionkowy garnek lub szklany słój. Obojętnie jakie to będzie naczynie musi być wcześniej porządnie wyparzone wrzątkiem. Pokrojone w plastry buraki układamy ciasno w naczyniu. Dodajemy przyprawy i zalewamy słoną wodą. Przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe miejsce. Po tygodniu nasz zakwas powinien być gotowy. Jeśli chcemy przyspieszyć proces kiszenia to musimy dodać do zalewy łyżkę kwasu z kiszonej kapusty lub ogórków. Osobiście polecam sok z kapusty. Można też dodać skórkę razowego chleba najlepiej domowego wypieku ale istnieje ryzyko, że może pojawić się pleśń. Gotowy zakwas przecedzamy i wlewamy do butelek, szczelnie zamykamy i wstawiamy do lodówki. Może tam stać nawet kilka tygodni. Zakwas buraczany to także doskonały napój priobiotyczny, który zimą wzmocni nasz organizm. Wystarczy wypić pół szklaneczki dziennie.”

Zakwas buraczany
Składniki:
6 średniej wielkości buraczków czerwonych
1 litr wody
1 łyżka soli do przetworów
4 ząbki czosnku
3 listki laurowe
6 ziaren kolorowego pieprzu
2 ziarna ziela angielskiego
4 ziarna kminku

Umyte i wyszorowane buraki (ewentualnie obrane) kroimy w plastry układamy ciasno w czystym, wyparzonym wcześniej naczyniu (kamionkowym lub szklanym), przekładając czosnkiem i pozostałymi przyprawami. Zalewamy przegotowaną i wystudzoną wodą wymieszaną z solą tak aby były całkowicie przykryte. Gdyby wypływały do góry to trzeba je docinąć np. małym spodeczkiem. Przykrywamy gazą lub ściereczką, zakładamy gumkę recepturką i odstawiamy w ciepłe miejsce na tydzień. Codziennie do niego zaglądamy i sprawdzamy czy na powierzchni przypadkiem nie pojawia się pleśń. Wówczas zakwas należy wylać i nastawić nowy. Gotowy zakwas zlać do butelek. Szczelnie zakręcić i trzymać w lodówce do momentu użycia.
Smacznego :) Aronia --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Polecam także: Gryczany zakwas na żurek Zakwas żytni na żurek