Przedstawiam mniej kaloryczny sposób przygotowania domowych frytek. Frytki z piekarnika są moim zdaniem lepsze i zdrowsze, niż te pieczone na głębokim oleju.
Czasami bywa tak, że w lodówce znaleźć można praktycznie tylko światło, w spiżarni 3 ziemniaki, sklep jest zdecydowanie za daleko, a mąż jest głodny jak wilk. Cóż wtedy uczynić??
Ciąg dalszy podróży po Włoszech :) Danie, które prezentuję poniżej, jest ponoć popularne i lubiane w całym kraju, a tajemnicą jego doskonałego smaku jest użycie wysokiej jakości składników, więc użyjcie najlepszych, jakie uda Wam się dostać :)
Może znowu ktoś mi napisze, że taka zapiekanka na kolana go nie powaliła ale nam bardzo smakowała. Mięso było dobrze przyprawione, dodatek pieczarek z cebulą idealnie tu pasował a podałam zapiekankę w towarzystwie naszego ulubionego mixu sałat.
W misce rozmieszać serek mascarpone z mlekiem, rozpuszczona czekoladą i żółtkami. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Delikatnie mieszać na puszystą masę. Na koniec dodać pianę ubitą z białek. Smażyć na suchej patelni po minucie z każdej strony. Podane zostały polane słodka śmietanką i tartą czekoladą.
A nawet czekoladowe wspomnienie lata- to właśnie ciśnie mi się na usta kiedy myślę o tym cieście. Czekoladowy biszkopt przełożony masą jeżynową, która smakuje jak lody.
Trudno jest mi wymyślić prostą i jednocześnie pobudzającą kubki smakowe nazwę dla tego nieskomplikowanego dania bo mam wrażenie, że obojętnie jaki układ słów zastosuję, nie jest on w stanie oddać zarazem banalności jego przyrządzenia i wyrazić bogactwa smaku.