Klasyczne pączki przygotowujemy z ciasta drożdżowego. Różni się ono jednak od tradycyjnej drożdżówki, ponieważ jest odrobinę luźniejsze, a do ciasta dodajemy więcej drożdży i jajek. To wszystko wpływa na przyszłą delikatność i sprężystość usmażonych pączków.
Pomijając niecodzienny kształt (który tak naprawdę dodatkowo usprawnia ich przygotowanie), są to niemal klasyczne pączuszki. Lekkie, mięciutkie, obłędnie pyszne. C. brakowało w nich nadzienia, według mnie po prostu oprószone cukrem pudrem smakowały niebiańsko. Szczególnie jeszcze ciepłe, mmm...
Miałam w domu serek i tak na szybko, spontanicznie wybraliśmy te. Faworki troszkę inne od tradycyjnych, ale bardzo smaczne, delikatne w smaku, szybsze i łatwiejsze do zrobienia od tradycyjnych :-).
Lekkie, puszyste racuszki całą swoją słodycz zawdzięczają słodkim bananom (to ważne, by użyć tych mocno dojrzałych, z brązową skórką). Nie dodajemy do nich cukru, jedynie opcjonalnie, przed podaniem oprószcie je cukrem pudrem lub podajcie z porcją roztopionej czekolady, albo sosem karmelowym…
Dziś mam dla Was przepis na fantastyczne słodkości, na które przepis dostałam od greckiego cukiernika.
Zajadając się słodkościami w kawiarni i popijając frappe widziałam na pólkach uśmiechające się do mnie pięknie ciastka „ślimaczki”.
To takie pączki-racuszki, nakładane na rozgrzany tłuszcz po prostu łyżką. Ciasto przygotowuję z proszkiem do pieczenia, odpada więc też czas potrzebny na wyrastanie drożdży. Są lekkie, puszyste, niezbyt słodkie. Moje doprawiłam wanilią, możecie jednak wzbogacić je także szczyptą cynamonu.
Nazwa dość skomplikowana z języka francuskiego, a oznacza „chrupiące w ustach” 🙂 Brzmi hmm pysznie Deser ten tradycyjnie dekoruje się karmelowymi nitkami, ale obecnie cukiernicy prześcigają się w dekoracjach. Często dodawane są kwiaty z papieru ryżowego, żywe. Coraz częściej croquembouche wjeżdża na salony, zwłaszcza gości na weselach.
Churros con chocolate to hiszpański klasyk. Ten tłuściutki wypiek przygotowywany z ciasta parzonego smażonego na głębokim oleju to prawdziwa rozpusta. Chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku, stają się jeszcze lepsze po zanurzeniu ich w gorącej czekoladzie.
Za kilka dni Tłusty czwartek szukałam idealnego przepisu. Znalazłam bardzo dużo ciekawych wartych wypróbowania receptur na pączki. Wybór był trudny zdecydowałam się zrobić pączki Pani Hanny Szymanderskiej to był strzał w dziesiątkę. Jakość ciasta na pączki zależy od ilości dodanych żółtek i rodzaju mąki która powinna zawierać dużo glutenu typ 500, 550 i krupczatka.
Faworki to karnawałowy przysmak i proponuję upiec je dla podtrzymania staropolskiej tradycji, oczywiście z najlepszego przepisu. Niezawodny przepis pochodzi z kuchni polskiej, jest prosty i nieprzekombinowany.
Czyż te mini ptysie z kruszonką i kremem waniliowym to nie najbardziej urocze ciasteczka pod słońcem? Niech tylko nie zwiedzie Was ich ten niepozorny rozmiar! Niby na jeden kęs, a można ich zjeść z tuzin! Takie są zdradzieckie!
Ja wiem, że domowego pączusia nic nie zastąpi, nawet faworki, ale cronutsy też są wporzo. Na ich korzyść przemawia czas przygotowania - wykrojenie kółek, usmażenie ich na oleju i posypanie cynamonowym cukrem pudrem zajmuje jakieś 15 minut
Same w sobie nie są słodkie, w zasadzie cała ich słodycz pochodzi z cukru, w którym obtaczamy ciepłe jeszcze „churrosy”. Same zaś przygotowane są z zaparzanego ciasta, takiego jak na ptysie. Są lekkie i naprawdę pyszne.
Mam dla Was bardzo stary przepis, który znalazłam w kuchni polskiej wydanej w 1965 roku, który sprawdził się w 100% Pamiętacie o tym, częstujcie w tym dniu każdą osobę bliską Waszemu sercu,a szczególnie tymi, które sami przygotujecie. W tłusty czwartek nie liczmy kalorii, zrobione w domu mają dużo mniej kalorii.