Churros- hiszpańskie pączki
No i zaczyna się, karnawał się kończy, my porzucamy diety i bierzemy się za smażenie! tłusty Czwartek nadchodzi!
Dziś mniej tradycyjnie (co nie znaczy, że mniej smacznie!), churros czyli smażone hiszpańskie paluszki. Same w sobie nie są słodkie, w zasadzie cała ich słodycz pochodzi z cukru, w którym obtaczamy ciepłe jeszcze „churrosy”. Same zaś przygotowane są z zaparzanego ciasta, takiego jak na ptysie. Są lekkie i naprawdę pyszne.
Pewnie nie zdziwicie się jeśli powiem, że najlepsze są te świeżo usmażone, lekko jeszcze nawet ciepłe.
Tradycyjnie cukier, w którym są obtaczane łączy się z cynamonem, a same „churros” podawane są z miseczką czekolady, w której macza się każdy kęs tego smażonego ciasteczka. Wtedy stają się daniem … śniadaniowym :)
Z proporcji usmażycie ok. 15 , 15-centymetrowych churros.
Składniki:- mąka pszenna - 1 szklanka
- cukier - 2 łyżki
- olej rzepakowy - 2 łyżki
- sól - 1/4 łyżeczki
- jajko - 2 szt
- woda - 1 szklanka
- dodatki
- olej - do smażenia
- cukier + cynamon - do obtaczania churros
Przygotuj ciasto zaparzane: w rondelku zagotuj wodę z dodatkiem cukru, oleju i soli. Gdy zacznie wrzeć, dodaj mąkę i wymieszaj na gładkie ciasto. Cały czas gotując mieszaj ciasto, aż uformuje się w zbita porcję i zacznie odchodzić od brzegów. Lekko ostudź.
Ciasto przełóż do miski. Miksuj. W trakcie miksowania wbijaj po jednym jajku, aż ciasto stanie się rzadsze i ostygnie.
Przełóż ciasto do rękawa cukierniczego zakończonego tylką (końcówką) z „gwiazdką”.
W rondlu podgrzej olej. Na gorący olej nakładaj wprost z rękawa cukierniczego porcje ciasta o długości ok. 10-15 cm. Smaż z obu stron, aż staną się złociste. Wyjmij z oleju, odsącz na papierowym ręczniku i obtocz w cukrze (i cynamonie). Podawaj od razu.