Ogóreczki są idealne do kanapek (mój mąż zjadł już 2 słoiki...), bardzo ostre! Jeśli wolicie coś mniej ostrego, a bardziej kwaśnego, zmieńcie proporcje: mniej chilli, więcej octu!
Przerobiłam już prawie 50kg pomidorów i na tym nie koniec, bo ciągle pojawiają się nowe pomysły. Na półkach stoi już przecier pomidorowy, a wkrótce dołączy do niego zrobiony dziś sos boloński do spaghetti.
dziś zajęłam się jabłkami. Starłam je na tarce o dużych otworach (mechanicznie), wymieszałam z cukrem i cynamonem, włożyłam do słoików i zapasteryzowałam. Przygotowanie ich zajmuje naprawdę niewiele czasu, a zimą będą jak znalazł do szarlotki.
Chciałam zatrzymać trochę słońca w słoiku ;-)Otwierając go w zimie - zrobi się trochę słonecznie na stole.Słodycz połączona z cierpkością, pachnąca goździkami o pięknym żółto-pomarańczowym kolorze. No to zatrzymujemy...
Po wypiciu aromatycznego, ciepłego napoju lubię podjadać zatopione na dnie cząstki pigwowca. Słodkie, jędrne, kwaśne. A sam dżem znika w ekspresowym tempie podawany na ciepłych bułeczkach.
Skórka pomarańczowa to nieodłączny element świątecznego ciasta. Kiedy byłam mała moja mama zawsze sama ją robiła, potem zaniechała, a teraz ja postanowiłam wrócić do tej tradycji. Domowa skórka jest delikatniejsza niż kupowana, a przy tym dom pachnie bajecznie.... warto.