Domowy majonez ma jedną podstawową zaletę, ma taką zaletę jak wszystkie dania przygotowane własnoręcznie - wiesz co w nim jest. Wiesz co użyjesz do zakwaszenia, wiesz z jakiego tłuszczu skorzystasz, cukier dodasz lub darujesz go sobie, no i nie musisz gotowego produktu konserwować aby mógł stać na półce sklepowej kilka miesięcy.
Dzisiaj coś co znały nasze babcie i prababcie... kwas buraczany. Przez wielu zapomniany, niektórzy przypominają sobie o nim przed wigilią, a można go przecież stosować przez cały rok. Kwas jest rewelacyjnym dodatkiem do barszczu, można go pić jako fajny, orzeźwiający napój, ale można też potraktować go jako kurację zdrowotną.
Polubiłam go gdy tylko spróbowałam. Jest kwaskowy, orzeźwiający i bardzo cytrynowy. Prościutki do zrobienia krem cytrynowy, znany wszystkim jako lemon curd będzie częstym gościem w mojej kuchni.