Nie jadłam takiej galaretki ze 100 lat, ostatni raz chyba, jak byłam w ciąży z Mikołajem (no, to rzeczywiście jest 100 lat ;)). Tak mnie jakoś naszedł apetyt na ten smak...
Robię je , gdy zostanie mi trochę duszonego mięsa z obiadu . Wtedy przyrządzam takie właśnie zapiekane naleśniki lub przekładam placki naleśnikowe farszem i zapiekam (taka zapiekanka a'la tort )
Masę serową zagotuj do wrzenia, dodaj cytrynę i rodzynki. Zdejmij z ognia, lej budynie i ponownie podgrzej. Trzeba bardzo porządnie mieszać, ponieważ masa lubi przypalać się od spodu. Trzeba też uważać, aby nie wyszły budyniowe gluty".
Za ten przepis powinnam dostać medal! W tej wersji szpinak ma słodkawy smak z lekką nutką czosnku. Nieśmiało powiem, że cebularze z Kazimierza zostają w tyle przy moim szpinaku:)))) Jeśli znacie lepszy przepis na szpinak to pisać. Z chęcią sprawdzę coś innego. Czy będzie tak dobry jak mój?:))))))sie zrobi, sie zje, sie zobaczy hahahaha
Grzyby suszone namoczyć najlepiej dzień wcześniej. Kapustę ugotować. Pieczarki umyć, pokroić i przesmażyć na 3 łyżkach masła. Grzyby suszone ugotować. Wszystkie składniki przecisnąć przez maszynkę z grubym sitem.
Masło, cukier i esencję utrzeć na puszystą masę. Dodać po kolei i stopniowo jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao - mieszać dokładnie - podlewając stopniowo mlekiem. Całość utrzeć na gładką masę - bez grudek! Najlepiej użyć miksera.
Mokre , zimne , delikatne ciasto czekoladowe przełożone kremowym , waniliowym białym serem tworzy rewelacyjną całość! Nie za słodkie … nie za ciężkie … nie za trudne – w sam raz na wypiek do popołudniowej kawy.
Dziś mam dla Was przepis na swoje ulubione kotleciki z czerwonej soczewicy.
Delikatne, niesamowicie sycące , zdrowe – świetnie smakują zarówno solo, jak i z ulubionym sosem np. pomidorowym.
Są świetną alternatywą dla mięsa i z całą pewnością posmakują nie tylko wegetarianom.
Jedna z mniej wymyślnych tart, a zarazem jedna z tych najsmaczniejszych. Pomidory, szpinak i feta zgrywają się razem doskonale, jeżeli takiej tarty jeszcze nie próbowaliście to zachęcam do zrobienia!
Pomysl jest wspanialy,tylko mala uwaga-koniecznie musimy dodac nieco zelatyny,inaczej mleko choc skondensowane o bardzo spojnej konsystencji,nie utrzyma bitej smietany-o smaku nie wspomne-rozkosz!
Przed Wigilią, na zaostrzenie apetytu, obowiązkowo serwowane są u nas śledziki. Na ten czas, polecam klasycznego śledzia w śmietanie, który, poza śledziem z migdałami i śledziem z buraczkami, znajduje się w mojej topowej trójce ulubionych wersji śledzi.
Ciastka mojej mamy... Ulubione - najprostsze i najbardziej kruche ciasteczka, jakie kiedykolwiek jadłam. Kojarzą mi się głównie ze świętami, bo mama piecze je zwykle na Boże Narodzenie i Wielkanoc, albo na imieniny, czy urodziny... Dlatego kojarzą mi się tak uroczyście, świątecznie.