Pianka w różnych wersjach zagościła już na dobre na mojej stronie - bo delikatna, bo puszysta i lekkka oraz bardzo smaczna -ciasto wprost wyjątkowe, niedrogie i bardzo latwe do wykonania.
Do zrobienia dzisiejszej pianki użylam ricotty, która nadaje jej charakterystyczny dla tego typu serów posmak.
Chyba najlepszy z dotychczasowych. (...) Sernik na l a t o. Idealnie żółty, idealnie orzeźwiający. Sernik, który znika w jeden dzień, i wywołuje u ś m i e c h y, od których (jeszcze) cieplej mi na sercu.
Na dziś zaplanowałam zupełnie inny przepis, ale kiedy wczoraj upiekłam to ciasto, a po południu zabrałam się za degustację (napiszę ładnie, bo w rzeczywistości po jednym kęsie rzuciłam się na nie jak szalona ;)), wiedziałam, że musi pojawić się czym prędzej na blogu. Jeśli nie macie planów na weekendowe ciasto, róbcie właśnie to! Na zachętę, pierwsze słowa Taty po wypróbowaniu: "zaraz nic nie zostanie" :)
Jeszcze nie na 100 % ale sezon przetworowy już uważam za otwarty. W tym roku wyjątkowo szybko nowalijki pojawiają się na straganach - ale to dobrze, szybciej można już zamykać "co nie co" za szkłem.
Danie łatwe, szybkie i niesamowicie smaczne!
Ostry, tak jak lubię!
Smakiem, tzn. pikantnością troszkę przypomina hot wings z KFC.
Marynata sprawia , że kurczak nie tylko zyskuje świetny smak, ale jest niesamowicie soczysty.
Kiedy dwa razy usłyszałam, że dziś były najlepsze kotleciki jakie jadł w swoim życiu.... musiałam się dowiedzieć coż to za pyszności tak wychwala moje dziecko. Przy okazji rozmowy z Panią D. zapytałam i usłyszałam, że to takie zwykłe kotleciki z piersi kurczaka w cieście naleśnikowym - tylko takim gęstszym niż na zwykle naleśniki ;) Zrobiłam, wyszło zakakująco fajnie, pysznie, inaczej.
Ciasto to ma wiele twarzy, Bywa nazywane kryształkiem, nieraz pojawia się nazwa śmietanowiec lub jogurtowiec. Byłam zauroczona jego smakiem, ale przede wszystkim wyglądem, gdy jako dziecko zobaczyłam takie cudo na stole u cioci. Musiałam być naprawdę pod wielkim wrażeniem, bo dokładnie pamiętam tę sytuację.
Powinny Wam smakować - w zasadzie trudno wyobrazić sobie, by mogło być inaczej;) Oprócz tego są szybkie i proste w przygotowaniu, wystarczy nałożyć porcje ciasta łyżką na blachę. Świetnie nadają się jako całkiem zdrowa przekąska na drugie śniadanie - są spore, więc nawet jednym ciasteczkiem można się najeść, choć na jednym pewnie mało kto poprzestanie;)