Mam kawał mięcha w lodówce i zastanawiam się co można ciekawego zrobić. Byle szybko, byle jak nie da się. Ma smakować i basta!!! Dzisiaj chcę być nieco oryginalna i zafunduję wam polędwiczki z cebulką i parmezanem:) Mąż był zachwycony. A wy? Oceńcie sami.
Znowu wyjadam zapasy ;-) Dwie małe cukinie - młode, więc nawet nie trzeba ich obierać - pokroiłam a paski, ale niezbyt cienkie. W garnku o szerokim dnie rozgrzałam oliwę i przesmażyłam na niej siekana drobno cebulkę.
Olej rozgrzać na głębokiej patelni albo w rondelku. Poddusić na nim cebulkę i marchewkę - wsypać przepłukany ryż i zalać bulionem. Gotować na małym ogniu jakieś 10 minut. Dorzucić cukinie, zamieszać i ewentualnie dolać wody.
Plastry wołowiny rozbijam lekko tłuczkiem. Każdy plaster smaruje musztardą, układam na nim kawałek ogórka, boczku i cebuli. Zawijam - a właściwie zwijam w rulonik - dość ciasno i wbijam dwie wykałaczki, tak by się ruloniki nie porozpadały.
Najpierw na dużej patelni o wysokich brzegach albo w rondelku o szerokim dnie trzeba rozgrzać oliwę, wrzucić cebule i podsmażyć aż się zeszkli. Potem dodać umyty ryż - smażyć 2 min, uważając by się nie przypalił i wlać wino - 3-4 minuty smażyć aż wino odparuje i dodać pół szklanki bulionu. Zagotować - zmniejszyć ogień, ale tylko troszkę, by w rondlu bulgotało i mieszać od czasu do czasu.
Na dużej patelni rozgrzać olej. Podsmażyć na nim cebule aż zbrązowieje, ale nie wolno jej przypalić. Zmniejszyć ogień i dodać imbir, czosnek wszystkie mielone przyprawy oraz listki kolendry i chilli pokrojone w drobne kawałki i mieszając gotować 2 minuty.
Mięso umyć, pokroić w plastry i delikatnie z dwóch stron rozbić.Natrzeć solą,pieprzem i rozgniecionym zielem angielskim. Odstawić na 30 minut do lodówki. Każdy kawałek wołowiny obtoczyć w mące i nakładać na rozgrzany olej. Smażyć z dwóch stron około 5 minut, po czym wrzucić do gara.
Wymyśliłam sobie , że tym razem zrobię coś bardziej wykwintnego niż zwyczajne bitki czy kotlety ;-) Naszła mnie ochota na Strogonowa - kusiła mnie nim Ewa - aż skusiła. W końcu nie bez powodu nosi to imię ;)))
Gdy tylko przygotowałam marynatę do mięsa poczułam, że to będzie coś niesamowitego i było. Mięso wyszło cudownie soczyste i miękkie. Po prostu idealne.
To pyszne roladki drobiowe, można je nadziewać prawie wszystkim, a mi najbardziej smakują z szpinakiem i serem. Doskonałe miesko na danie główne, choć na śniadanie czy kolację też się nadaje, przynajmniej ja mogę je jeść cały czas:-)
Prosta, pożywna zapiekanka. Rumiane kostki z piersi kurczaka, groszek, pomidory, pieczarki plus mascarpone. Całość kolorowa, apetyczna i bardzo smaczna. Jako dodatek proponuję ryż lub chrupiącą bułkę.
Faszerowaną cukinię robiłam już kilka razy, na kilka sposobów i zawsze bardzo mi smakuje. Niezależnie od tego czym nadziejemy, taka zapiekana cukinia może stanowić pyszny obiad albo kolację. Bardzo polecam, zwłaszcza teraz, latem.