Lemon curd, który niedawno robiłam to moja nowa miłość ;) Tym razem użyłam tego pysznego kremu do przełożenia kruchych ciasteczek w kształcie wiosennych kwiatków. Ciasteczka najlepsze są na drugi dzień, gdy się „przegryzą”. Wspaniale smakują z filiżanką herbaty :)
Piekłam już kiedyś ciasto cukiniowe w jasnej wersji, a teraz przyszła pora na czekoladowe. Samo ciasto nie jest zbyt słodkie (zwłaszcza, jeżeli dodajemy do niego gorzką czekoladę), ale polewa krówkowa świetnie uzupełnia ten niedobór słodyczy. Poza tym jest wilgotne i naprawdę mocno czekoladowe, pomimo, że dodałam do niego mniej kakao niż w oryginale.
Dzisiaj domowy majonez wykorzystałam do przygotowania takiego oto murzynka. To pomysł na ekspresowe ciasto - razem z przygotowaniem majonezu zajmie Wam nie więcej niż 15 minut - potem tylko piekarnik i ciasto gotowe.
Uległam półkruchemu, ciasteczkowemu, ale jednocześnie delikatnemu, lekkiemu, puszystemu, waniliowemu, w smaku i aromacie, ciastu. Dużo przymiotników, ale należy mu się jak najlepszy opis :) A w tym idealnym cieście, zanurzone są jabłka. Słodkie, mięciutkie, dosłownie rozpływające się w ustach, ale jednocześnie trzymające swój pierwotny kształt mimo zapieczenia. Bajka.
Bardzo wilgotne i lepkie ciasto piernikowe, tak dobrego to ja jeszcze nie jadłam. W dodatku zachowuje świeżość do 3 tygodni. Dlatego możemy je wcześniej upiec, szczelnie zamknąć i przechowywać w chłodnym miejscu aż do świąt - choć szczerze mówiąc nie wiem czy tyle wytrzymacie jak spróbujecie pierwszy kawałek...
To ciasto ma kilka niezaprzeczalnych zalet: jest pyszne, łatwo się je przyrządza, a do tego naprawdę długo zachowuje świeżość. Możecie delektować się nim spokojnie przez tydzień ( a może i dłużej, nie udało mi się tego z wiadomych powodów sprawdzić :)
Muffinki jakie są każdy wie. Nie trzeba ich dodatkowo reklamować. Łatwe i szybkie do zrobienia nie raz staną się czymś słodkim do popołudniowej kawki. Muffinki cynamonowe są strzałem w dziesiątkę, delikatne, mięciutkie z pyszną cukrową posypką.
To naprawdę pyszne ciasto! Wilgotne, pełne jabłek, pachnące goździkami. Nie jest przytłaczająco korzenne, co sprawia, że pojawia się w nim wręcz karmelowa nuta.
Jeżeli mamy mało czasu na przygotowanie jakiegoś pysznego ciasta, polecam ten wspaniały jabłecznik. Bardzo prosty w wykonaniu i wszystkie składniki miesza się łyżką.
Ciasto jest wilgotne, ale nie zakalcowate, mięciutkie i ślicznie pachnie bananami. Orzechy chrupią i nadają tego charakterystycznego smaku, który bardzo lubię, szczególnie w połączeniu z bananami. Całość idealnie nadaje się do kawy, ale też na drugie śniadanie na przykład. Koniecznie spróbujcie.