Zupa jest bardzo smaczna, niesamowicie sycąca, ale nie jest dla wszystkich. Ser nadaje jej ostrego i wyrazistego smaku, który nie wszystkim może pasować.
Na taki zimny dzień jak dzisiaj polecam pyszną, rozgrzewającą zupę z brokułów oraz sera. Chociaż już znalazłam swoją idealną zupę brokułową i nie szukałam kolejnej to kiedy zobaczyłam ten przepis i wyobraziłam sobie ten smak w połączeniu z serem wiedziałam, że nam posmakuje.
Chcąc jednak dogodzić dziecku po tygodniowej nieobecności w domu, następnego dnia na stole pojawiła się zamówiona zupa. Nie do końca pomidorowa, ale jednak z pomidorami i jeszcze z pieczoną papryką i soczewicą. Gęsta, sycąca i pyszna.
Ta zupa ma lekko meksykański klimat (za sprawą dodanej fasoli), można ją pikantnie przyprawić, a nawet wzbogacić kolejnymi dodatkami: ciecierzycą, papryką czy ostrym sosem tabasco.
Dzisiaj polecam kolejną pyszną zupę. Naprawdę smakuje znakomicie i mówię to ja, osoba, która za zupami nie przepada. Smak zupy to niewątpliwie zasługa soczewicy i selera naciowego, dodatkowo podkręcony serem pleśniowym. Soczewica to dla mnie takie niepozorne warzywo a wszystko z nią w składzie smakuje naprawdę znakomicie.
Miałam ochotę na jakąś warzywną zupę i padło na mix kalafiora i brukselki. To wyjątkowo łatwa do przygotowania potrawa, wyjątkowo przy tym pyszna! Dodatek kaszki sprawia, że jest gęsta i pożywna, składa się przy tym w zasadzie wyłącznie z warzyw. Samo zdrowie!
Jakiś czas temu odkryłam w Kulinarnym Atlasie Świata Gazety Wyborczej przepis na rosyjską zupę. Nosiła intrygującą nazwę szczi, a jej podstawą była właśnie kiszona kapusta. Postanowiłam sprawdzić, czy nadal nie lubię kapuśniaku i wiecie co? W tym wydaniu mogę go jeść codziennie :)
W taką pogodę sugeruję obowiązkowo na obiad przyrządzić garnek gęstej, rozgrzewającej zupy. Taka z ciecierzycą i całą masą warzyw na pewno idealnie się sprawdzi, zastąpić może nawet drugie danie.
Pyszna zupa cebulowa, która – jak większość przygotowywanych przeze mnie zup-kremów – zawiera dodatek serka topionego, co czyni ją aksamitną i kremową w smaku. Dodatkowo wzbogaciłam ją nutą curry.
Każdy składnik w tej zupy idealnie do siebie pasuje i współgra smakiem. To jak poezja albo taniec. Miałam zamiar zrobić na obiad bardzo popularną zupę porową z mięsem mielonym i serem topionym. W domu zabrakło pora więc zastąpiłam go cebulą i takim przypadkiem powstała zupa o niepowtarzalnym, wyrazistym smaku.
Jak ja nie cierpię zimy. Lubię za to w takie dni mieć w lodówce garnek pysznej zupy gulaszowej na rozgrzewkę. Z wołowiną, ziemniaczkami i zielonym groszkiem. Gęstą, sycącą nieco pikantną. Zapraszam.