Dziś świadomie, nie tak bardzo dla zdrowia, jak dla smaku będzie galaretka drobiowa. A przy okazji podpowiedź, jak sklarować galaretę, żeby była krystalicznie czysta i przejrzysta.
Tak przygotowana staje się bardzo miękka, traci swoją ostrość i świetnie komponuje się ze wszelkimi mięsami. W moim wypadku zestawiłam ją z porcją wołowiny i wypadła naprawdę rewelacyjnie. Śmietanka, w której pieką się cebule staje się gęsta i pokrywa każde warzywo przepysznym sosem.
Pyszne, chrupiące ćwiartki ziemniaków do przygotowania w krótkim czasie. Żeby były naprawdę chrupiące, trzeba je obtoczyć w odrobinie mąki i usmażyć na rumiano w głębokim tłuszczu we frytkownicy lub na patelni. Tworzy się wtedy na nich chrupiąca skorupka, trochę grubsza niż na ziemniakach smażonych bez obtoczenia w mące. I to jest w nich fajne :)
Harissa to pasta z papryczek chili, czosnku i przypraw, która dość często przewija się w składnikach wielu potraw arabskich. Szczególnie popularna jest w Tunezji, gdzie używa się jej niemal do wszystkiego – kanapek, sosów, zup, kuskusu i potraw mięsnych.
Mięso obrać, pokroić na małe kawałeczki (ja kroję na grubość 1 cm.), wrzucić do małych salaterek. Dodać zielony groszek i pokrojoną w plastry marchewkę. Można dodać ugotowane jajko pokrojone w plastry lub w ćwiartki...
Do zrobienia moich zapasów użyłam zielonych liści, parmezanu, oliwy i prażonych orzechów laskowych, odrobiny ziaren słonecznika i kilku kropel soku z cytryny.
Patatas bravas oznacza dosłownie „dzikie ziemniaki” i jest to jedna z najpopularniejszych hiszpańskich przekąsek, jakie serwowane są chyba w każdym barze tapas. Smażone ziemniaki podawane z pomidorowym, aromatycznym sosem to w pewnym sensie hiszpańska wersja frytek z ketchupem. Są pyszne :)
Albondigas con tomate, czyli miniklopsiki w sosie pomidorowym to klasyczna hiszpańska przekąska, podawana w tapas barach. Klopsiki są konkretne, aromatyczne i bardzo smaczne. Dodatek cytryny tworzy ciekawą, niecodzienną nutę w tym z pozoru banalnym pomidorowym sosie.
W niedzielę mój tata obdarował mnie sporą ilością pomidorów ze swojej działki. Były wśród nich i zielone. Nie miałam już więc wymówki i musiałam je wypróbować. Przepis zaczerpnęłam z książki, ale zmodyfikowałam go pod siebie. Wyszło smacznie.
Dziś proponuje wspaniały i bardzo prosty dodatek do przekąsek w meksykańskim stylu. I tutaj jest czas na małe wyznanie - jestem uzależniona od nachos! A jak nachos to koniecznie musi być dip serowy z moimi ulubionymi papryczkami Jalapeño.
Klasyk amerykańskiej kuchni. W oryginalnej wersji mięso jest smażone na głębokim oleju a następnie przekładane do sosu maślano-paprykowego. Wersja pieczona tutaj prezentowana ma tą przewagę, że mięso wcześniej zamarynowane jest doskonale przesiąknięte sosem.