Pesto z czosnku niedźwiedziego
Wyjazd do Badenii oprócz cudownych wspomnień przyniósł ze sobą coś znacznie bardziej namacalnego- zapasy równie zielonego, co smacznego sosu z czosnku niedźwiedziego. Przełom kwietnie i maja to czas, kiedy całe połacie schwarzwaldzkich łąk pokrywaj ta niepozorna, kwitnąca na biało roślinka.
Pachnie jak delikatna odmiana czosnku, doskonale nadaje się więc jako dodatek do sałatek, zup, czy właśnie pesto.
Do zrobienia moich zapasów użyłam zielonych liści, parmezanu, oliwy i prażonych orzechów laskowych, odrobiny ziaren słonecznika i kilku kropel soku z cytryny.
Takie presto to świetny dodatek do makaronu, kanapek, mięsa. Nie tylko bardzo smaczny, ale i baaardzo zdrowy!
Pesto z czosnku niedźwiedziego Składniki- czosnek niedźwiedzi - 150 g
- oliwa - 125 ml + 3 łyżki
- orzechy - 30 g (włoskie, laskowe lub ziarna słonecznika)
- parmezan - 30 g
- sól, pieprz, sok z cytryny - do smaku
Liście czosnku umyj i bardzo dokładnie osusz.
Orzechy upraż na suchej patelni, aż się lekko zarumienią.
Ser zetrzyj na tarce.
Liście pokrój, włóż do naczynia, w którym pesto będzie miksowane. Dodaj ser i rozdrobnione (w moździerzu lub pokrojone) orzechy. Miksuj dolewając stopniowo oliwę. Gdy sos będzie miał gładką konsystencję, dopraw do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Presto przełóż do czystego i suchego słoiczka, wygładź wierzch i zalej oliwą, zapobiegnie zepsuciu się sosu.