Bardzo szybkie ciasto do zrobienia i jajka nawet nie potrzebne..wystarczy zmiksować wszystkie składniki i gotowe..Takie ciasto chociaż bez przyprawy do piernika smakuje jak piernik...
To nie są zwyczajne śledzie - są bardzo wykwintne, nadają się dla smakoszy lubiących dziwne połączenia kulinarne. Pierwszego dnia w ogóle mi nie smakowały, drugiego dnia trochę były lepsze, ale trzeciego dnia stwierdziłam, że są naprawdę dobre. Tylko było już za późno, bo został tylko jeden.... I gdzie szukać winnego?
Hu hu ha, hu hu ha.... no może nie zima jeszcze ale rozgrzewająca zupa przyda się jak najbardziej. Długo chodziła za mną zupa czosnkowa. Chciałam poeksperymentować i zobaczyć czy zachwyci mnie smakiem i zapachem czy wręcz odwrotnie. Przyszedł na nią czas.
Smoothie z pewnością są zdrowe, bo co złożonego z warzyw i owoców może nie być zdrowe? Są też zaskakująco smaczne, i napełniają żołądek na pewien czas, więc mogą być pomocne w zrzucaniu wagi :)
To są jedne z najlepszych klopsików. Lekkostrawne, nie smażone, tylko gotowane. Najlepiej użyć mięsa wołowo-wieprzowego, cielęciny lub udźca z indyka. Te klopsiki gotowane są w sosie z pomidorów z przysmażoną cebulką. Zyskują dzięki temu wspaniały smak i nie są suche.
Tymi prostymi śledziami otwieram tegoroczne przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Potrzebne są tylko trzy składniki – filety śledziowe (matiasy), olej rzepakowy i cebula. Tutaj nie dodajemy żadnych innych składników. Prosto i pysznie.
Cukinia faszerowana nadzieniem przygotowanym z tuńczyka, ryżu, papryki i oliwek w sosie pomidorowym. Całość zapieczona z niewielką ilością parmezanu. Lekkie, a jednocześnie syte danie, bardzo smaczne i aromatyczne - idealne na obiad lub ciepłą kolację.
W sosie leśnym, oczywiście występują grzyby, tym razem w wersji suszonej. Inspiracją do tego dania była potrawa, ktora zawierała gotową zupę grzybową. Jednak ja już dawno nie używam tego typu produktów, postanowiłam je jakoś zastąpić.
Tradycyjny schabowy jest ok ale właśnie zaczął się weekend i to klepanie mięcha, moczenie w jajku, obtaczanie, smażenie…zajmuje czas, jest banalne i ostatecznie kaloryczne:) W tym wypadku przygotowanie marynaty zajmuje 5 minut, odstawiamy na godzinę do lodówki a w tym czasie idziemy na spacer lub mamy inne zajęcia. Po tym czasie, smażenie zajmuje nam kolejne 5 minut. Potem nasze schabowe duszą się same 45 minut a my bierzemy np. relaksującą kąpiel lub sprzątamy chatę jak kto woli:) Podsumowując: robota na 10 minut, jak dla mnie rewelacja
Upichciliśmy mini banoffee. Nie poczęstujemy nimi sąsiadów, ponieważ boimy się nienawistnych spojrzeń i listów z pogróżkami, gdybyśmy spóźnili się z kolejną porcją. Są zbyt dobre, są jak "małe kawałeczki raju", wszystkie więc zjemy sami...