Cokolwiek by o niej nie powiedzieć, moja Teściowa świetnie gotuje, a już jej jagodzianki to po prostu bomba (kaloryczna też). Teściowa nie lubi zdradzać swoich kulinarnych sekretów, ale to i owo podejrzałam :)Aha, gdyby ktoś się dziwił: jagodzianki o tej porze roku - dzięki konfiturze jagodowej.
otrawa powszechnie uznana za meksykańską, w Meksyku praktycznie nieznana. Robiona jest tam tylko w niektórych restauracjach specjalnie dla turystów, ale Meksykanie tego nie jedzą. Tak naprawdę chilli con carne pochodzi z Hiszpanii z XVII wieku i zadomowiło się w Stanach dzięki temu, że było codziennym posiłkiem więźniów w Teksasie.
Pomysł na ten tort zaczerpnęłam z Wielkiego Żarcia, autorką jest MONALODZ.Tort jest bardzo prosty w wykonaniu i można wykonywać wiele kombinacji, można puścić wodze wyobraźni i dowolnie dekorować :)Wykorzystałam swoje przepisy na biszkopt i krem.
Z mąki, masła, żółtek, pół szklanki cukru, cukru waniliowego, proszku do pieczenia zagnieć ciasto. Podziel je na 1/3 i 2/3. 1/3 zagnieć z kakao, wszystko schłodź w lodówce. Jasne ciasto rozwałkuj na blachę. Rozsmaruj na nim dżem.
Łososia umyj, pokrop sokiem z cytryny, posyp przyprawą do ryb oraz koperkiem i odstaw na 2 godziny do lodówki.Warzywa i jabłka zetrzyj na tarce albo posiekaj w malakserze na talarki.
Mąkę przesiać, dosypać cukier i proszek do pieczenia, dodać jajka i wodę różaną - wszystko razem utrzeć - najlepiej w mikserze. Do masy dodać stopionego masła i rozetrzeć wszystko dokładnie na gładką masę, którą następnie należy przelać do wysmarowanej masłem formy.
Flaki oczyścić, umyć i ugotować do miękkości. Mięso wołowe gotować w oddzielnym garnku wraz z warzywami, solą i pieprzem. Połączyć flaki z wywarem. Przyprawić do smaku przyprawami. Gotować. Po ugotowaniu odcedzić warzywa. Flaki i mięso pokroić w paski. Marchewkę zetrzeć na tarce, dodać do mięsa i flaków.
Śledzie opłukać, osuszyć, okroić w dzwonka. Można również śledzie namoczyć jeśli ktoś preferuje delikatny smak. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. W słoiku układać warstwami śledzie i cebulę, każdą warstwę posypując mielonym pieprzem.
Warzywa są wyjątkowo niskokaloryczne,zawierają dużo witamin i składników mineralnych.Uwielbiam sałatki,surówki i lubię eksperymentować w kuchni.Przepisy tworzę w zależności co mam pod ręką.Dzisiaj jest kapucha kiszona więc zaserwuję sałatkę z kapusty.Są ogórki ....zmieszamy z czymś i wyjdzie kolejny eksperyment:)
Mąkę wsypać do dużej miski, zrobić na środku wgłębienie – wkruszyć do niego drożdże, dodać szczyptę cukru i zalać ciepłą ale nie gorąca wodą – ok. 4 łyżkami stołowymi - i odstawić. Kiedy na wodzie pojawią się „bąble” dodać łyżkę oliwy z oliwek, dosypać łyżeczkę soli i dodając stopniowo wodę wyrabiać ciasto na gładką masę.
Ogórki nawet po kilku dniach mają piękny zielony kolor. Zgodnie z opisem są już gotowe do jedzenia po jednej dobie ale są wtedy jeszcze bardzo, bardzo małosolne. Moim zdaniem najlepsze są po kilku dniach. Zaletą jest to, że łatwo się je robi, dobrze się przechowują, nawet po kilku dniach nadal smakują jak małosolne, są chrupiące i maja piękny kolor.