Ta lekko pikantna mielonka jest dobrą alternatywą dla kupnych wędlin. Robi się ją bardzo łatwo i dość szybko. Jest soczysta i miękka. Świetnie się kroi na plasterki. Może być przechowywana pół roku, a gdy zrobimy ją ze świeżego mięsa dbając o czystość to nawet i rok
Pojawiło się mnóstwo zdjęć i przepisów na domowe wędliny. Nie mogło zabraknąć ich i u mnie. Proponuję Wam schab gotowany 2 razy po 5 minut. Po pierwsze proste, a po drugie bardzo smaczne.
Lubicie ser topiony, ja uwielbiam, ale kaloryczność sera sklepowego, sztuczne dodatki od jakiegoś czasu spowodowały, że go nie kupowałam i już nigdy nie zamierzam.
Dzisiaj duża porcja mięsa. Bo chociaż w kalendarzu prawie lato, to za oknem pogoda wcale nie nastraja do lekkiego jedzenia. Zimno, mokro i ciemno - aż prosi się żeby na stół wrzucić jakiś konkretny obiad, a nie pierożki z truskawkami.
Dziś zapraszam na kaczkę... To chyba moje ulubione mięso... Dziś proponuję podać pierś z kaczki na różowo, koniecznie z chrupiącą skórką... Do tego sos pomarańczowy z dymką i chińskim winem ryżowym... Przysięgam... Mogłabym jeść ją codziennie...
Kiełbasa po rozpoczęciu jest przez cały tydzień świeżutka, doskonale się kroi na plasterki, bo tym razem dodałam jeszcze trochę żelatyny. Można by nawet rzec, że to taka golonka w galarecie, Choć tej galarety nie jest dużo. Tylko cienka warstwa na zewnątrz.
Jako młoda mężatka musiałam nauczyć się robić dania bardziej tradycyjne. Upieczenie schabu wydawało mi się nie lada wyczynem. Jednak nie taki diabeł straszny, jak go malują. Moim dodatkiem do tradycyjnego dania są suszone pomidory, bez których ciężko jest mi się obejść w kuchni.
Przyznam się szczerze, że nie robię pieczeni za często, jednak nieodparcie kojarzy mi się ona z dzieciństwem i niedzielnymi obiadami kiedy zjeżdżała się cała rodzina. Dziś pieczona szynka, pomimo dodania dość dużej ilości miodu nie zdominował on smaku, czuć raczej jego delikatną nutkę.
Rillettes jest to forma smarowidła kanapkowego z mięsem zwanego we Francji dżemem ze świni. Mięso jest pieczone długo w niskiej temperaturze i rozdrobnione na pojedyncze włókna. Przygotowanie nie jest kłopotliwe, za wyjątkiem wytapiania słoniny. Mięso zalane smalcem może być przechowywane bardzo długo.
Ten przepis jakiś czas temu wypatrzyłam na blogu Joli. Podchodziłam do niego z dużą rezerwą, bo kto widział surowe mięso wieszać w kuchni w temperaturze pokojowej? Jednak widok pięknego mięska aż wołał - zrób mnie.
Jesienią jesteśmy w dużym stopniu narażeni na różnego rodzaju infekcje dlatego warto o tej porze roku włączyć do swojej diety sporą ilość witaminy C. Seler naciowy zawiera jej dwa razy więcej niż owoce cytrusowe, dlatego proponuję Wam dzisiaj pastę do chleba z dodatkiem bogatego w witaminy i minerały selera.
Potrawa, która praktycznie robi się sama. Wystarczy zrumienić mięso, zalać mlekiem i długo gotować. Tak długo, aż mleko zmieni się w gęsty, złocisty sos, a schab stanie się miękki i delikatny.