Śledzie wyciągamy z zalewy odsączamy i siekamy dość drobno. Korniszony kroimy w małą kosteczkę. Grzybki marynowane najlepiej leśne odcedzamy i siekamy...
Powiem jedno - uważam, że była znakomita, całkowicie inna niż ta z mojego wcześniejszego przepisu (jak dla mnie bardziej mięsna, niż golonkowa). Jednak najbardziej zaskoczył mnie smak kapusty, na której golonka się piekła - była po prostu cudna, naprawdę ten smak jest nie do podrobienia. Na tym co zostało przygotowałam spory gar kapuśniaku.
Macie ochotę na genialny sobotnio-niedzielny obiad? Moją propozycją jest wolno pieczone mięsko z łopatki. Rozpływa się w ustach, ma skoncentrowany smak. Idealne.
Nie ma to jak porcja naprawdę smacznych żeberek. Takich z soczystym mięsem i chrupiącą skórką. Już nie raz się przekonałam, że tajemnicą dobrych żeberek jest ich wcześniejsze obgotowanie lub duszenie w piekarniku. Potem tylko dobra, aromatyczna marynata i hop na ruszt!
Mięso zjadamy w całości, jako przystawka chleb biały maczany w sosiku, folię wyrzucamy – i już nikt nie może nam nic udowodnić! Oczywiście zjeść kilogram mięsa nie jest łatwo – zaprośmy jakiegoś kolegę, który cierpi podobne katusze, i niech przyniesie dobre, czerwone wino.
W przerwie między Świętami a Nowym Rokiem na naszym stole pojawił się schab. Jego wyjątkowość tkwi w sosie na bazie cydru, a do tego jest to danie, które niemal robi się samo. Po kulinarnych zawirowaniach z końca roku warto na chwilę odpocząć, bo obiad zrobi się sam.