Szynka z pończochy
Ten przepis jakiś czas temu wypatrzyłam na blogu Joli. Podchodziłam do niego z dużą rezerwą, bo kto widział surowe mięso wieszać w kuchni w temperaturze pokojowej? Jednak widok pięknego mięska aż wołał - zrób mnie. Za każdym razem będąc u niej na blogu zaglądałam, żeby popatrzeć na to cudo i zawsze kusiło strasznie.
W końcu się odważyłam... Potem jeszcze były konsultacje u Joli i zapewnienia, że się uda.
Udało się i to jak. Już wiem, że ta pozycja na stałe wejdzie do naszej kuchni.
Wędlina jest przepyszna.
Szynka z pończochy
SKŁADNIKI:
- 1,2-1,5 kg szynki wieprzowej
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki soli
- 1/2 łyżki soli peklowej
- 1 łyżka suszonego majeranku
- 1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego
- 1 główka czosnku
- 1 łyżka świeżo mielonego pieprzu (grubo mielony)
Mięso opłukać i dokładnie wytrzeć ręcznikiem papierowym. Dokładnie obtoczyć w cukrze. Przełożyć do naczynia (może być miska - ja wykorzystałam naczynie żaroodporne) i odstawić do lodówki na 36 godzin.
Po tym czasie mięso dokładnie opłukać i wytrzeć ręcznikiem. Obtoczyć w mieszance soli. Mięso ułożyć w tym samym naczyniu i odstawić na kolejne 36 godzin.
Zarówno leżakowanie w cukrze jak i soli wyciąga z mięsa bardzo dużo płynu, który należy wylać.
Mięso dokładnie opłukać, wytrzeć ręcznikiem papierowym i natrzeć mieszanką przypraw (rozgnieciony czosnek, majeranek, czosnek niedźwiedzi oraz pieprz. Kolejny raz wkładamy mięso do lodówki na 36 godzin.
Mięso przełożyć do pończochy i powiesić w ciepłym, suchym i przewiewnym miejscu. Mięso powinno wisieć 4 doby.
Gotową wędlinę należy kroić w bardzo cieniutkie plasterki. Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook Reakcje: