Jakiś czas temu podziwiałam apetyczne tortille na poprzednim blogu cuda.wianki i postanowiłam wreszcie zrobić podobne. Wyszły rewelacyjnie, polecam wszystkim.
Moja trzecia propozycja do akcji "Kuchnia świąteczna i noworoczna" . Tym razem na słono - śledzie to kolejna rzecz , której nie może zabraknąć na świątecznym stole . Sposobów ich przyrządzania jest mnóstwo , każdy ma swoją ulubioną recepturę .
Na burito miałam ochotę od momentu kiedy obejrzałam film Dance with me. Scena, w której Chayanne podaje Vanessie Williams apetyczne zawiniątko ze slowami "Burrito chica" i jej zachwyt nad tym co jadła, zapadła mi tak głęboko w pamięć, że kiedy po raz pierwszy kupiłam tortillę, pierwsze co z niej zrobiłam było właśnie burrito. I już się nie dziwiłam skąd wziął się jej zachwyt.
Mięso mielone jadamy z mężem rzadko. Najczęściej jako dodatek do spaghetti czy farszu do papryk lub gołąbków. Nie wiem w sumie, czemu tak jest. Gdy byłam dzieckiem, kotlety mielone jadałam bardzo często. Z ziemniakami, mizerią, duszoną marchewką z groszkiem lub buraczkami, pojawiały się na naszym rodzinnym stole niemal raz w tygodniu.
Śledzie w mocnej octowej zalewie, ze sporym dodatkiem słodkiej marchewki, chrupiącej cebuli i kwaszonymi ogórkami. Całość smakuje bardzo fajnie, szczególnie na kromce lekko czerstwego chleba
Doskonała surówka do dań z wieprzowiny. Przyprawiona na ostro octem cytrynowym i białym pieprzem, którego ja w tym wypadku nie żałuję. Kolorowa i bogata w witaminy
Bramboraki to taka czeska odmiana placka ziemniaczanego. A że znalazłam ten przepis to musiałam go jak najszybciej wypróbować bo coś mi mówiło że to musi być bardzo dobre. I nie myliłam się.
Piszę typu, gdyż z oryginalnym pewnie ma niewiele wspólnego. Nie ten ryż co trzeba, warzywa, jakie były pod ręką, brak szafranu... Ale efekt końcowy i tak był wyśmienity.
Ta lekko pikantna mielonka jest dobrą alternatywą dla kupnych wędlin. Robi się ją bardzo łatwo i dość szybko. Jest soczysta i miękka. Świetnie się kroi na plasterki. Może być przechowywana pół roku, a gdy zrobimy ją ze świeżego mięsa dbając o czystość to nawet i rok
Kiełbasa po rozpoczęciu jest przez cały tydzień świeżutka, doskonale się kroi na plasterki, bo tym razem dodałam jeszcze trochę żelatyny. Można by nawet rzec, że to taka golonka w galarecie, Choć tej galarety nie jest dużo. Tylko cienka warstwa na zewnątrz.
Na Gran Canarii smakowałam wersji z owocami morza … przyrządzonej przez prawdziwych Hiszpanów. W domu postawiłam na wersję z dodatkiem kurczaka, gdyż rodzina za owocami morza nie przepada. Zapachy unosiły się aż do sąsiada, a Paella na stałe zagości w naszym menu!