Zupa z dyni – tak popularna w naszych domach, dzisiaj przyszła pora na następną jej wersją, kolejną na blogu, ale chyba najprostszą.
Ta zupa to porządna zupa krem – gęsta, pełna smaku dyni.
Moje dzisiejsze płotki nie pochodzą z jeziora, ale z Bałtyku. Są dlatego nieco wieksze i mają czerwonawe płetwy. I jedne i drugie sa tak samo smaczne. Rybki wystarczy obtoczyć w mące, usmażyć i pyszny obiad gotowy. Można urozmaicić ich smak dodatkiem ulubionych ziół. Polecam!
Dzisiaj do ciasta dodałam wyżej wspomniany chutney ze śliwek, który nazwałam „Węgrem z pieprzem”, bo został przygotowany z węgierek. Chleb piekłam na zakwasie. W planach miałam jego zagniatanie co godzinie, ale musiałam wyjść niespodziewanie z domu, więc zostawiłam ciasto w formie na niecałych 5 godzin, a po powrocie wstawiłam do pieca.
Knedle ze śliwkami są najlepsze.Knedle są pyszne w smaku, dodatek bakalii fajnie balansuje smak. Do knedli możemy przygotować różne sosy, u mnie tym razem sos na bazie śliwek.
Gnudi to miękkie kluseczki wywodzące się z rejonu "włoskiego buta" robi się je z sera ricotta i semoliny, a wzbogaca ziołami. Gdyby tak zanurzyć się jednak w dziecięcych wspomnieniach......to może niektórzy z Was odnaleźliby w nich smak kluseczek serowych nabieranych łyżeczką i gotowanych w wodzie.
Nazwa ta staje się coraz popularniejsza, choć dla mnie brzmi jakoś sztucznie (jeszcze dziwniejsze wydaje mi się jaglotto ;) ). Pochodzi oczywiście od risotto i zachowuje taki sam schemat przygotowywania. Pęczak sprawdza się tu doskonale, zachowuje sprężystość i naprawdę trudno byłoby go rozgotować. Oprócz pęczaku i grzybów dorzuciłam jeszcze obowiązkową cebulę i czosnek oraz tymianek i natkę pietruszki. Na na koniec polski ser, zamiast parmezanu i risotto po polsku gotowe :)
Owoce morza, chociaż bardzo lubię, wydawały mi się zawsze szczytem góry lodowej, na który się nie wespnę. Bałam się ich jak ognia, nie wiedząc, jak je podejść i jak z nimi zacząć. Okazało się, że strach ma wielkie oczy, a ugotowanie dania z muli jest bardzo proste.
Confit z kaczki może nie jest fit, ale jak go podać jako dodatek do sałatki - w sensie fit ujdzie. Jest natomiast bardzo pyszny. Oj, bardzo. Confitowana kaczucha rozpływa się w ustach, jest delikatna i krucha. I zdrowa, podobnie jak gęś
Dziś bardziej ku klasycznej odsłonie się skłaniam i przygotowałam zupę krem z tajemniczą szałwia, której aromat przenosi mnie na wzgórza Dalmacji gdzie wciąż jest dziko rosnącym ziołem.
Pierogi układamy na papierze, smarujemy mlekiem i pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Wykładamy na talerz, dekorujemy cukrem pudrem i świeżą miętą.
Przepis został wycięty z jakiejś gazety. Jakieś pewnie 20 lat temu. I tak sobie tkwił w zacnie potłuszczonym skoroszycie "Do wypróbowania". Ale się doczekał. Szkoda tylko, że dopiero teraz, bo papatacze są znakomite. Lekkie, chrupiące i aromatyczne. Oraz łatwe i błyskawiczne.
W dzieciństwie kajzerki były moimi ulubionymi bułeczkami. Dawno ich nie jadłam, dlatego zaplanowałam, że upiekę je na weekend. Jednak zamiast tradycyjnej formy, zdecydowałam, że w cieście znajdzie się puree z pieczonej dyni, które nada bułeczkom pięknego koloru.