Dyniowe kajzerki
W dzieciństwie kajzerki były moimi ulubionymi bułeczkami. Dawno ich nie jadłam, dlatego zaplanowałam, że upiekę je na weekend. Jednak zamiast tradycyjnej formy, zdecydowałam, że w cieście znajdzie się puree z pieczonej dyni, które nada bułeczkom pięknego koloru.
Kajzerki sprzedawane w piekarniach zazwyczaj wyróżniają się charakterystycznymi nacięciami robionymi przez maszynę. Kiedyś prezentowałam przepis jak naciąć bułeczki samodzielnie w domu tępą stroną noża. Tym razem jednak zdecydowałam, że uformuję je od podstaw samodzielnie.
W ramach inpsiracji zerknęłam do niezawodnej księgi chleba J. Hamelmana, gdzie znalazłam pomocny rysunek jak kształtować ciasto na chałkę i zabrałam się do kształtowania kajzerek. Jak na pierwszy raz jestem całkiem zadowolona, chociaż domyślam się, że ich zawijanie wymaga wprawy i praktyki.
- 400 g mąki pszennej typ 650
- 7 g suszonych drożdży instant
- 250 g puree z pieczonej dyni
- 200 ml letniego mleka
- 2 łyżki cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- Mąkę wsypujemy do misy, dodajemy puree z dyni, cukier, sól i drożdże. Powoli wlewamy lenie mleko i wyrabiamy ciasto przez 5 minut. Elastyczne ciasto zostawiamy w misie, przykrywamy ściereczką i stawiamy w ciepłym miejscu na godzinę.
- Wyrośnięte ciasto dzielimy na 12 części. Z każdej z nich robimy wałeczek o długości 30 cm.
- Bierzemy koniec wałeczka, zawijamy ciasto, tak aby jego fragment wystawał spod spodu. Zawijamy dłuższy koniec i przekładamy go pod spodem ciasta, przekładając otwór. Przekładamy jeszcze dwa razy, tworząc supełek kwiatek z wystającą końcówką ciasta w środku.
- Tak uformowane kajzerki kładziemy na blasze wyłożonej pergaminem, przykrywamy ściereczką na 30 minut.
- Bułeczki pieczemy w rozgrzanym piekarniku do temperatury 190 stopni. Przed pieczeniem skrapiamy je oliwą, pieczemy przez ok. 15 minut.
- Upieczone kajzerki studzimy na kuchennej kratce.
