Przygotowanie:
na dzień przed podaniem mięso umyć, osuszyć, pokroić na niewielkie kawałki. Natrzeć solą i odstawić do lodówki w misce, naczyniu wypełnionym mlekiem.
Numer jeden na liście obiadów mojego syna. Należy nadmienić, że ze wszystkich posiłków w ciągu dnia najbardziej nie lubi on właśnie obiadów. (...) Dziwny zestaw, ale kto zrozumie małego człowieka?
Zrobiłam ją latem, kiedy sezon na pomidory był w pełni, miałam ich bardzo dużo, poprzerabiałam co się dało, a resztę jedliśmy w sałatach i kanapkach. Z myślą o obiedzie pewnego letniego popołudnia podczas "sprzątania" lodówki powstała ta tarta.
Przyznaję, że w kwestii łazanek jestem bardzo wybredna. Nie lubię łazanek z kiszonej kapusty, bo kiszonej jako takiej nie dzierżę. Z mięsem czy boczkiem też mi jakoś nie wchodzą. Tak naprawdę smakują mi tylko łazanki z grzybami. Takie, jak robi moja mama, a od niedawna również i ja :)
Szukałam pomysłu na danie z kalafiora... szukałam i szukałam... i w końcu sama wymyśliłam. Co nieco podejrzałam, resztę sobie dopowiedziałam, wyszło pysznie. Z przymrużeniem oka nazwałam swój wynalazek "kalafiorem carbonara", bo dobór składników rzeczywiście sprawia, że smak przypomina słynną włoską pastę. Którą zresztą uwielbiam.
Bardzo smaczna i sycąca zapiekanka, którą piekłam już kilka razy. Chociaż bazą jest ciasto drożdżowe, nazwanie jej pizzą byłoby sporym nadużyciem, bo na cieście podobieństwa do włoskiego przysmaku się kończą ;) Zapiekanka jest bogata w warzywa, jajka oraz masę serową i jest idealna na bezmięsny obiad :)
Dziś zaproponuję Wam inną wersję faszerowanych pieczarek - z kremowymi ziemniakami puree. Takimi, jakie bardzo lubię - z cebulką usmażoną na maśle i drobno pokrojonym, przyrumienionym kruchym boczkiem. Po nałożeniu ziemniaków na pieczarki posypuję je bułką tartą, żeby utworzyła się chrupiąca skorupka.
Pokazywałam już risotto klasycznie, z grzybami i pieczarkami, sezonowe - ze szparagami, i całkiem niedawno, pyszne risotto z krewetkami i szafranem. Tym razem - z podsmażonymi na maśle boczniakami. Bardzo proste i zaskakujące dobre. Dość n i e fotogeniczne :) Cóż - trudno =)
Generalnie bardzo nam smakowały, aczkolwiek M., choć doskonale wiedział, że są to kotlety z fasoli, a nie mięsne, był nieco rozczarowany, bo wygląd i zapach dawały mu złudzenie, że to jednak mielone :D Smakiem jednak mielonych zupełnie nie przypominają, co mnie jednak zupełnie nie przeszkadza, bo fasolowo-grzybowy smak też jest OK. :)
Polecam wypróbować ten przepis. Ja osobiście się zakochałam. Mięso jest soczyste, idealnie upieczone, nie ciągnie się, nie jest gumowe. Sos idealnie komponuje się ze smakiem kaczki. Myślę, że gdy zrobicie takie danie 14 lutego dla swojej ukochanej/swojego ukochanego, to skradniecie jej/jego serce dokumentnie :)
Potrawka z królika w śmietanie to dla mnie wspomnienie dzieciństwa, bo moja Mama często ją przygotowywała:). I, mimo że nigdy nie jadłam królika nigdzie poza rodzinnym domem, to jestem przekonana, że potrawka jest doskonała:) Aromatyczna i kremowa z delikatnym mięsem… Jest idealna zarówno na codzienny jak i świąteczny obiad.
Nie wiem czy to tylko moje dzieci tak mają, że jak coś im przypadnie do gustu to zajadają to na okrągło, dopóki nie zasmakują w czymś innym. Tak właśnie było i z tym gulaszem. Zniknął na dobre dwa lata, by nagle znowu się pojawić.