Pyszna propozycja na szybką kolację, albo przekąskę na imprezę. Chrupiąca tortilla, delikatny ciągnący ser i chrupiąca papryka, całość podana z odrobiną kwaśnej gęstej śmietany i aromatyczną salsą.
Taka duchota na dworze, niby nie upał jakiś kosmiczny, ale bardzo ciepło, no i to wszechobecne uczucie lepkości i braku powietrza. Pracuję przy jednej z najruchliwszych ulic w centrum stolicy, widać jak powietrze z gorąca faluje, wszędzie rozkopane więc pyłu i kurzu dużo.
Przepis na kurczaka w sosie garlic wyszukałam u Panny_Malwinny. Spodobał mi się, bo prosty i nie ma przy nim dużo pracy, a takie obiadki to my bardzo chętnie zjadamy. Szczególnie kiedy czasu brak, albo gdy pogoda sprzyja bardziej popołudniowym spacerom-rolkom-rowerom (niepotrzebne skreślić) niż kuchennym szaleństwom;).
Z produktów, które przysłała mi Lubella zrobiłam dzisiaj bardzo smaczny obiad. Duże muszle nadziałam kurczakiem, zalałam sosem z suszonych pomidorów a po upieczeniu posypałam parmezanem. Dania nie trzeba solić bo pomidory są już wystarczająco słone.
Te naleśniki są boskie. Sama nie jestem fanką naleśników w ogóle (wiem dziwna jestem), ale te naprawdę przypadły mi do gustu. Są bardzo cienkie, z początku chrupiące, choć właściwie naleśnikom miękną, gdy chwilę poleżą, tak, że swobodnie można zawijać w nie najróżniejsze pyszności.
Szukając przepisu na ciasto z wykorzystaniem bananów, które wołają z lodówki : zjedz mnie!, znalazłam ten przepis na blogu Atinki. Oryginalnie jest to przepis Nigelli Lawson. Proste, aromatyczne, wilgotne i pyszne ciasto.
W poszukiwaniu nowych, meksykańskich potraw ponownie zajrzałam do Kuchni Ireny i Andrzeja i znalazłam tam pyszne jajka z pomidorami. Danie jest całkiem orginalne chociaż smak jest mi znany od dawna bo dawniej często jadałam jajka z pomidorami. W orginalnym przepisie warzywa się miksowało ja jednak zostawiłam w kawałkach a także zmieniłam proporcje.
Wszystko co ma w nazwie cygański przymiotnik zawsze bardzo mi smakuje. I tym razem obiad okazał się bardzo smaczny a jednocześnie jest świetną alternatywą dla zwykłych schabowych czy innych pieczeni. Mięso dokladnie rozbiłam chociaż nie było tego w przepisie. Posmarowane majonezem wspaniale się nawilżyło a warzywa stanowiły świetny dodatek. Bardzo polecam taki schab.
Jak znosicie obecne upały? Ja biegałam dziś cały dzień po mieście, załatwiając różne sprawy, i gdyby nie klimatyzacja w samochodzie, to byłoby ciężko. Na ochłodę przygotowałam wczoraj lekką truskawkową piankę. Zapomniałam co prawda położyć biszkoptów na spód tortownicy, ale dzięki temu deserek jest jeszcze lżejszy i można pozwolić sobie na drugi kawałek. Zapraszam!
Połączenie mięsa z piersi kurczaka z serem mozzarella oraz suszonymi pomidorami. Roladka podana z sałatką Caprese - delikatne i szybkie danie. Tak więc dzisiaj propozycja lekkiego obiadku - lekkiego, bo dziś wyjątkowo ważniejsza będzie kolacja.
Ależ była w nocy burza. Wiało, lało i grzmiało okropniście. Jest jednak jeden plus, powietrze rano było bardzo przyjemne.Wczoraj na kolację z okazji dnia dziecka zrobiłam quesadille. Danie proste, szybkie i niekłopotliwe.
Kiedy nie mam pomysłu na obiad robię pulpety. Ostatnio robię cielęce, bo są niezwykle mięciutkie i bardzo nam smakują. Dzisiejsze są w sosie paprykowym i nie chodzi tu o tę w strąkach ale o mieloną. Żeby wydobyć aromat papryki trzeba ją podsmażyć z cebulą na tłuszczu. Efekt jest znakomity. Bardzo polecam ten sposób.
Lazania to danie, które mało kiedy mi się udaje pod względem wizualnym. Zazwyczaj robię z mięsem mielonym w sosie pomidorowym ale ostatnio rozsmakowałam się w szpinaku i dlatego chętnie skorzystałam z przepisu znalezionego w czerwcowym numerze Soli i Pieprzu. Makaron ze szpinakiem smakuje wspaniale, do tego kurczak i sos beszamelowy. Tak mi smakowała ta lasagne, żę mam już w planach następną. Może w końcu wyjdzie mi równie ładna co smaczna.
Kruche ciasto, warstwa truskawek oprószona kakao i solidna porcja piany. Całość niezwykle pyszna, rozpływająca się w ustach. Tak pokrótce mogę opisać to ciasto, które oprócz wielu walorów smakowych, pięknie wygląda!
Pora rozpocząć sezon lodowy. ;-) Wczoraj przygotowałam lody o smaku truskawkowym z przepisu znalezionego na blogu Lo. Smakowity, kremowy, słodki deser, który łączy w sobie mus ze świeżych owoców, słodkie mleko, śmietankę i serki Philadelphia. Dobrze jest go podać z dodatkiem truskawek, które utoną w zimnej słodyczy. Wszystkim bardzo smakował. A ma jeszcze i tę zaletę, że nie potrzebujemy do jego zrobienia maszynki, bo i tak uzyskamy kremową konsystencję bez kryształków.
Niedawno planowałam na obiad grillowanego cytrynowego kurczaka z lekką sałatką. Po dokonanych zakupach udałam się do domu, gdzie dowiedziałam się, że obiad zamiast dla 3 osób musi być dla 5. A tu mięsa na lekki obiad dla trojga. No nic, zaczęłam kombinować.