Olej rozgrzać na patelni razem z kozieradką i gorczycą - uwaga gorczyca strzela, więc trzeba uważać. Na tym trzeba zeszklić cebulę i dorzucić po kolei:
Przesianą do miski mąkę trzeba palcami utrzeć z zimnym masłem i solą aż powstaną grudki. Następnie bardzo ostrożnie dodawać wodę by nadać ciastu odpowiednia - gładka konsystencję.
Awokado przekroić na pól. Wyjąć pestkę i łyżką wyciągnąć miąższ. W miseczce rozgnieść go widelcem, dodać soku z limonki, posolić dodać kilka kropel sosu Worcester, dodać cebule i pomidora.
Kluski do tego dania można zrobić samemu. Ale można je też kupić - ja w tym roku kupiłam i ugotowałam wg instrukcji na opakowaniu. Za to sama zrobiłam masę makową, mimo, że w sklepach jest kilka rodzajów gotowej, zapuszkowanej i niezbyt pracochłonnej;-).
Nie jest to danie skomplikowane ale niewątpliwie pracochłonne - zwłaszcza wygrzebywanie ości z mięsa jest żmudne. No i filetowanie karpia czy szczupaka - trzeba mieć wprawę. Jak się jej nie ma - ja nie mam - to trwa to dwa razy tyle co trzeba. Ale efekt jest smaczny. O ile lubicie ryby, rzecz jasna.
Czasami warto skorzystać z przepisu z jakiejś gazety :) Ten przepis właśnie stamtąd pochodzi, z reklamy producenta bakalii. Wczoraj zrobiłam ten placek i zgodnie uznaliśmy z mężem, że bije on na głowę wszystkie ciasta z bakaliami, jakie do tej pory jedliśmy. A podobno z czasem zyskuje jeszcze na smaku!
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu, co podać na świąteczny obiad, polecam roladki mięsne z lazurem. Można je przygotować wcześniej, w odpowiedniej chwili włożyć do pieca, i efekt gwarantowany.