Postanowiłam zrobić zupę z czerwonej soczewicy. Przepis znalazłam tu. Przepis jest prosty a zupa smaczna aczkolwiek moja rodzina na widok czerwonej soczewicy stwierdzila, że jeść TEGO nie będzie.
Tym pysznym kurczaczkiem kusiła swego czasu Atinka, która wyszperała nań przepis na blogu Passionfruit. Jakiś czas później widziałam go również u Edysi i Iwonki. Ponieważ wszędzie filet ten prezentował się apetycznie i zbierał same pozytywne opinie, postanowiłam przyrządzić go i ja. Wybór był trafny.
To jest moje wspomnienie z wakacji :) Podróż do Hiszpanii mieliśmy podzieloną na etapy, i dwa noclegi wypadły nam we Francji, w Avignon. Mój Mąż był już kiedyś w tym mieście w czasach studenckich, dla mnie był to pierwszy pobyt i byłam zachwycona.
Dziś wolny dzień okazał się szybkim. Wrzucam wspomnienie po wczorajszej zupie. Pyszna i błyskawicznie się ją robi. I równie błyskawicznie się ją zjada. :-)))
Bardzo fajna, prosta i szybka zupa. Bardzo aromatyczna! Z nutą cynamonu, imbiru i kminku. Niezbyt gęsta, ale pyszna. Zdjęcia poniżej przedstawiają zupę już wymieszaną ze śmietaną, jakoś nie za bardzo wychodziło mi zrobienie kleksu:) Gorąco polecam!
Słoneczna zupa na nadchodzące letnie dni:)Troszkę orientalna dzięki odrobinie curry.Bardzo gęsta, w połączeniu z grzankami lub groszkiem ptysiowym spokojnie może stanowić jedyne danie obiadowe. Jest bardzo sycąca przez co każdy, nawet największy głodomór naje się nią do syta.
Dzisiaj bardzo proste danie, z tradycyjnych składników, które zawsze mam w lodówce. Kurczak, pieczarki i ser łączą się wybitnie dobrze a uduszone wszystko razem w śmietanowym sosie, podane z podpiekanymi ziemniakami i sałatą ze śmietaną smakuje po prostu po królewsku.
Gdy za oknem robi się coraz zimniej, coraz częściej gotuję zupy, ponieważ to one najlepiej potrafią rozgrzać w jesienne popołudnia. Rozlewają swoje przyjemne ciepło po całym ciele, racząc jednocześnie wspaniałym smakiem.
Zupa jest bardzo smaczna, ale lekka i postna. Nie sposób się nią najeść, ale o to właśnie chodzi – ma ona tylko rozgrzać żołądek i pobudzić apetyt, przecież jest jeszcze tyle innych dań do zjedzenia ;)
dodałam do niej pęczek koperku dzięki czemu nabrała cudownego aromatu. W garnku znalazło się również miejsce na malutkie pulpeciki dzięki czemu zupa stała się ciekawsza
Zupa z soczewicy to jedna z nielicznych zup, na którą mam zawsze ochotę. Na moim blogu znajdziecie jeszcze kilka wypróbowanych przepisów na smaczne zupy zarówno z czerwonej, jak i zielonej soczewicy. A dzisiaj proponuję wegetariańską - doprawioną czosnkiem, majerankiem i cząbrem. Przepis na nią znalazłam w książce "Zupy" autorstwa M. Grzymskiej i N. Kosińskiej.
Wiosna czai się tuż za progiem, korzystam więc z ostatnich mroźnych dni i gotuję zupę cebulową. Bo zupa cebulowa jest daniem typowo zimowym, w innym czasie nie smakuje tak dobrze! Moja jest lekko słodkawa od skarmelizowanej cebulki, z mocno wyczuwalnym aromatem świeżo tartej gałki muszkatołowej. Podaję ją z chrupiącą grzanką i porcją żółtego sera.