Zupa-krem z pieczarek
Jakoś nigdy nie lubiłam tej zupy. Kojarzyła mi się ze stołówką szkolną.
Kupiłam jednak bardzo dobre pieczarki i postanowiłam się odważyć.
10 średnich pieczarek
1 średnia cebula
jeden spory ziemniak
3/4 litra bulionu cielęcego
ok. 200 ml śmietany 18%
sól i pieprz do smaku
Na maśle klarowanym podsmażyłam posiekaną cebulę, dodałam pokrojonego w drobna kostkę ziemniaka i wszystko razem smażyłam aż ziemniak zmiękł nieco. Dodałam pokrojone w plastry pieczarki - dodałam trochę soli i wszystko razem podsmażyłam. Zmniejszyłam ogień do minimum i dusiłam pod przykryciem ok 10 minut.
Następnie dolałam bulionu (można uzupełnić wodą, gdyby zupa była za gęsta) i całość zagotowałam. Przykryłam i na małym ogniu gotowałam ok. 30 minut. Następnie łyżką cedzakową przełożyłam pieczarki, ziemniaki i cebulę do blendera, dolałam trochę zupy i zmiksowałam całość. Przelałam z powrotem do garnka z resztą zupy i zagotowałam. Przestudziłam zupę i dodałam śmietany - następnie powoli i ostrożnie podgrzałam.
Gotowe. Można podać z grzaneczkami w zupie albo grzankami czosnkowymi obok.
Pyszna zupa.