Uwielbiamy curry. Bardzo często je podaję, bo łatwo się je przygotowuje, dzieli, odgrzewa. Poza tym jest pyszne, aromatyczne, sycące, za każdym razem trochę inne. Najczęściej gotuję je z indykiem. Kolendrę zastępuję natką pietruszki.
Przepis na to danie znalazłam na blogu Półka z przyprawami. Jest to prawdziwa, mocno chińska potrawa o bardzo aromatycznym smaku. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z przyprawami, chyba, że bardzo lubicie takie mocne wrażenia smakowe.
Najlepszy z pampuchami i kiszonymi ogórkami jako "surówką" :) Przyznam się, że do gulaszu z żołądków używam zawsze gotowego sosu z proszku... No cóż, każdy ma swoje słabości.
Nowa propozycja obiadowa - wątróbka w sosie musztardowym, nowy przepis, który otrzymałam od mojej kolegi Jacka. Choć nie przepadam za wątróbką, muszę powiedzieć, że takie połącznie przypadło mi do gustu, polecam!
To danie jest dla mnie kwintesencją kuchni chińskiej. Nigdy nie byłam w Chinach i raczej się tam nie wybieram, chyba, że z Widelcem po Azji, ale moje wyobrażenie o tamtejszej kuchni jest właśnie takie jak to danie. Słodkie bo ananas, kwaśne bo ocet, ostre bo przyprawy a do tego krucha i aromatyczna wieprzowina bo trzymana w marynacie i przyprawach. Jednym słowem rewelacja. Lista składników jest dość imponująca ale dla mnie jest to zaleta.
Całkiem smaczny kurczak, przygotowany z okazji dzisiejszego Dnia Czosnku, zorganizowanego przez Irenę i Andrzeja. Przepis na niego znalazłam TUTAJ. Nie mam mu nic do zarzucenia, był soczysty i bardzo aromatyczny.Podczas pieczenia cała kuchnia wypełniona była mocnym zapachem czosnku. Od siebie dodałam do panierki trochę suszonych ziół i myślę, że był to dobry pomysł. Polecam :)
Lubicie schabowego z kapustą? A co powiecie na trochę inną tego wersję? No dobra mocno inną wersję ;) Tym razem w roli mięsa występuje kurczak. Doprawiony, złoty i soczysty – z grilla. A kapusta? Kapusta jest delikatna i kremowa, bogata w smaku. Przyrządzona inaczej niż nakazuje tradycja. Może przetestujecie to wydanie?
Na Święta zawsze musi się znaleźć na naszym stole pasztet. Przez wiele lat był robiony z tego samego przepisu, zresztą bardzo dobrego. Jednak ja, w odróżnieniu od mamy męża, uwielbiam zmiany. I zaczęłam korzystać z innych receptur, traf chciał, że wyszukanych na blogach ;-) Pierwszy, który przypadł nam do gustu, to ten znaleziony u Ireny i Andrzeja.
Przed świętami wiele z nas zastanawia się czym zaskoczyć podniebienia naszych bliskich. Przykładamy wiele uwagi nie tylko do tego żeby pięknie udekorować świąteczny stół ale również do tego aby same potrawy były jego ozdobą i cieszyły oko tak że wszyscy czują się głodni od rana do nocy. Rolada schabowa z suszoną żurawiną i chrzanem jest jedną z takich potraw, która czaruje swoim smakiem i wyróżnia się pięknym rubinowym kolorem żurawiny na stole.
Troszeczkę zmieniłam przepis i dodałam do pieczeni boczek. Piersi drobiowe wydawały sie dla mnie za suche (a może się mylę). Zamiast szczypiorku(w wersji oryginalnej) dodałam rozmaryn, bo ten miałam pod ręką. Zrezygnowałam z jajek. Pieczeń udała się, jest zwarta, dobrze się kroi i na pewno upiekę ją jeszcze raz:)
Korona to centrum handlowe we Wrocławiu - w galerii z restauracjami znajduje się "chińczyk" - taki trochę zeuropeizowany. Na początku swojej działalności mieli naprawdę smaczne jedzenie, potem to dość mocno się zepsuło (myślę, że to kwestia kucharza) - teraz jak jest, trudno mi powiedzieć - kilka razy się spaliłam i darowaliśmy sobie ten punkt. Za dobrych czasów kupowaliśmy 3-4 różne jedzonka na wynos i w domy mieliśmy mix potraw. Wybieraliśmy różne rzeczy, ale zawsze zamawiane były żeberka - te moje są właśnie takie... Proporcje są dla czterech osób na dwa dni (świetnie też nadają się na imprezę).
W ramach wędrówki po Azji polecam dzisiaj kolejne pyszne danie z kurczakiem w roli głównej. Już nawet nie wiem jak mam je opisać, żeby nie powtarzać tego samego. Jest po prostu pyszne. Robi się je 10 minut, pomijając czas marynaty więc niewątpliwie jest to wielki atut. Podałam go z makaronem ryżowym i smakował naprawdę wyśmienicie.
Dziś po raz kolejny mam ogromną przyjemność zaprosić Was na efekt wspólnego wirtualnego gotowania z Panną Malwinną. Tym razem zmontowałyśmy pyszne udka o chińskich aromatach. Udka moczone wcześniej przez noc w aromatycznej marynacie nasiąkają wilgocią, zapachem i smakiem.