Wieprzowina w sosie słodko-kwaśnym na ostro
To danie jest dla mnie kwintesencją kuchni chińskiej. Nigdy nie byłam w Chinach i raczej się tam nie wybieram, chyba, że z Widelcem po Azji, ale moje wyobrażenie o tamtejszej kuchni jest właśnie takie jak to danie. Słodkie bo ananas, kwaśne bo ocet, ostre bo przyprawy a do tego krucha i aromatyczna wieprzowina bo trzymana w marynacie i przyprawach. Jednym słowem rewelacja. Lista składników jest dość imponująca ale dla mnie jest to zaleta. Przepis znalazłam u Moniki.
Składniki:
W naczyniu mieszamy 4 łyżeczki skrobi kukurydzianej, 4 łyżeczki sosu sojowego i kolejne 5 składników. Dodajemy wieprzowinę i dostawiamy na bok, na około 25 minut. W osobnym naczyniu mieszamy wywar z kurczaka, pozostałe 4 łyżeczki skrobi kukurydzianej i 6 łyżeczek sosu sojowego, brązowy cukier, ketchup, ocet, pastę chili i olej sezamowy. W woku mocno rozgrzewamy 1 łyżeczkę oleju rzepakowego. Dodajemy cebulę, paprykę i dymkę. Smażymy cały czas mieszając przez 4 minuty lub dopóki będą chrupiące. Odstawiamy na bok. Rozgrzewamy kolejną łyżeczkę oleju rzepakowego i dodajemy wieprzowinę z marynatą. Smażymy bez mieszania przez około 1-2 minuty. Potem smażymy kolejne 3-4 minuty mieszając lub dopóki wieprzowina będzie gotowa.Dodajemy gotowe warzywa i wlewamy wymieszany wcześniej sos. Dodajemy ananasa i wszystko dokładnie mieszamy. Zagotowujemy i gotujemy jeszcze przez minute lub póki sos zgęstnieje. Jeżeli sos jest cały czas za rzadki, można dodać odrobinę skrobi i ponownie zagotować.
Podajemy z makaronem lub smażonym ryżem.
Smacznego:)