Tort. Z okazji urodzin. Moich. Okrągłych. Pierwszych z 3 na początku. Tych, które wypierałam z mojej świadomości i na które wyjątkowo nie czekałam..jednak nadeszły...i mimo to, świat się nie zawalił ;)
To chyba najdelikatniejsze ciasto z owocami jakie kiedykolwiek jadłam. W wersji oryginalnej były śliwki, ja natomiast dałam mrożone jagody i nieznacznie zmieniałam ilość składników. Polecam, ciasto naprawdę jest pyszne :-)
Dzisiaj Wam proponuje lekki i dietetyczny serniki jogurtowy na zimno! Jest bardzo delikatny, kemowy o lekkim śmietankowym aromacie, który wspaniale komponuję się z truskawkami. Sernik jest naprawdę pyszny i po prostu rozpływa się w ustach... Rozkosz dla podniebienia bez wyrzutów sumienia :)
W dużej misce wymieszałam dokładnie wszystkie suche składniki (migdały, mąka, proszek do pieczenia, sól, cukier) a następnie dodałam masło, ekstrakt wanilii i wymieszałam. Stopniowo dodałam maślankę wymieszaną z jajkami oraz skórkę z cytryny.
Nie jest to przepis dla purystów, bo w tych ciasteczkach wszystko robię niezgodnie ze sztuką;) Przede wszystkim tutaj lepiej sprawdza się margaryna niż masło. Dodaję też proszek do pieczenia. Składniki wyrabiam mikserem, a później „sklejam” wszystko na blacie. Nie schładzam też ciasta. Wałkuję od razu - miękkie, i „ciepłe”. A mimo wszystko ciastka wychodzą idealnie kruche.
Dwuwarstwowy sernik czekoladowy „mokka” nie tylko fantastycznie się prezentuje ale też nieziemsko smakuje. Absolutna doskonałość:)! (...) Smakuje nieziemsko… głęboki smak czekolady z aromatyczną kawą, do tego aksamitny i delikatny a jednocześnie wilgotny … Szaleństwo:)! Na mojej liście ulubionych serników ten sernik mokka w tej chwili znajduje się zdecydowanie na pierwszym miejscu:)!
Przepis ze starego zeszytu cioci , który od lat zajmuje honorowe miejsce w mojej kuchni! Ciasto ZAWSZE znika gorące prosto z piekarnika , bo nikt nie może się doczekac kiedy przestygnie! Niesamowicie miękkie … puszyste …. i dzięki dodatkowi jogurtu : niezwykle delikatne! Robi się je błyskawicznie i zawsze się udaje!
Mój mąż nie przepada za wypiekami z dodatkiem kokosu (nie bardzo rozumiem jak można go nie lubić - kokosu oczywiście), więc takie wypieki bardzo rzadko goszczą w naszym domu. Jednak piekąc ciasta imieninowe do pracy mogłam sięgnąć po białe wiórki bez narażania się na na komentarze typu: "Bez kokosa byłoby lepsze".
Dziś mam dla Was kolejny przepyszny przepis na delikatne ciasto budyniowe z musem z truskawek! Świetna odmiana dla „zwykłych” truskawek zalanych galaretką! Robi się błyskawicznie … potem tylko czekanie aż zastygnie i można zajadać - gwarantuję , że posmakuje i każdy weźmie dokładkę!
Posłuchałam rad kilku koleżanek, poczytałam nieco w necie i w końcu opracowałam sprawdzony przepis na 1 blachę małych bez – takich leciutkich, kruchutkich i suchych w środku. Cukru musi być dużo, ale bez przesady, albowiem przy nadmiernej jego ilości podczas pieczenia powstanie karmel i beza będzie wilgotna i ciężka.
Ultrakruche ciasto - może i w słowniku nie istnieje takie słowo, ale moje podniebienie w pełni rozpoznaje taki stan kruchości :) Po prostu idealny przepis na kruchy spód. Lekka budyniowa pianka ma przedziwną, ale genialną konsystencję - usytuowałabym jej strukturę gdzieś na pograniczu bezy i pianek marshmallows.