Gęsta i sycąca a przy tym lekko pikantna, pyszna zupa gulaszowa, która może stanowić z powodzeniem samodzielne danie. Jesienią bardzo często gości u nas na stole. Wychodzę do ogródka i wracam ze świeżymi warzywami. Gotuje cały gar zupy, piekę biały chleb francuski i zajadamy się nią przez kilka dni. Odgrzana jest jeszcze lepsza bo wszystkie zapachy i smaki wówczas się przegryzą
Grochówka zawsze kojarzy mi się z kotłem i unoszącą się na nim parą gorącej zupy - wojskowa grochówka... Cudowna w smaku, niezwykle aromatyczna i treściwa, podana z pajdą świeżego dobrego chleba - jedna z najlepszych moim zdaniem w kuchni polskiej.
Pierwsza mysl - zupa! Tylko z zupami w mojej malej rodzinie jest tak, ze juz godzine czy dwie po obiedzie znow jestemy glodni. Mimo to postanowilam sprobowac kolejny raz dac zupom szanse w mojej kuchni. Ugotowalam wiec zupe inna niz zwykle, a do tego mam nadzieje, ze wystarczajaco sycaca.Zapraszam wiec na zupe cyganska, ktora mile mnie zaskoczyla: szybkoscia i latwoscia przygotowania, a co najwazniejsze smakiem.
Zajrzałam do starego zeszytu z przepisami i znalazłam właśnie tę zupę. Ostatni raz robiłam ją kilkanaście lat temu, więc najwyższy czas przypomnieć sobie, jak smakuje :)
Wiem, że flaczki są potrawą, którą się kocha, albo nienawidzi;) My należymy do tych pierwszych. Nie ma nic lepszego niż talerz dobrych flaczków, w mroźny, zimowy dzień.
Zupa cebulowa jest jedną z moich ulubionych zup. Krem z winem, czasem podlany brandy z grzankami z serem - szaleństwo smaku. Znalazłam jednak nowy przepis na blogu poszukiwań smaku, który odebrał jej pierwszeństwo.
Jakiś czas temu odkryłam w Kulinarnym Atlasie Świata Gazety Wyborczej przepis na rosyjską zupę. Nosiła intrygującą nazwę szczi, a jej podstawą była właśnie kiszona kapusta. Postanowiłam sprawdzić, czy nadal nie lubię kapuśniaku i wiecie co? W tym wydaniu mogę go jeść codziennie :)
Jak ja nie cierpię zimy. Lubię za to w takie dni mieć w lodówce garnek pysznej zupy gulaszowej na rozgrzewkę. Z wołowiną, ziemniaczkami i zielonym groszkiem. Gęstą, sycącą nieco pikantną. Zapraszam.
Zupa cebulowa wywodzi się z kuchni francuskiej i początkowo spożywana była przez chłopów, w biednych gospodarstwach domowych. Dzisiaj jest jedną z najpopularniejszych zup. Ma bardzo charakterystyczny i niepowtarzalny smak.
Nareszcie, pomiędzy sernikiem kajmakowym a pajem wołowym znalazłam czas na napisanie przepisu na żurek. Pomijając wstęp i inne bla bla bla, zapraszam na pyszny wielkanocny żurek:)
Nie przepadam za kapustą, ale od czasu do czasu pojawia się w domu sama. Do tego jeśli jeszcze trafi się niezbyt ciepły dzień, to staje się dobrą bazą do czegoś rozgrzewającego. A że prognoza na jutro jest wysoce obiecująca - burzowo, to profilaktycznie podaję.