Zupa ta wydaje się być raczej jesienna, ale doszłam do wniosku, że pora zacząć robić “sprzątanie” zamrażarki przed letnim sezonem i spożytkować jakoś te moje zapasy dyni.
Zacznę od prostej bruschetty. Jest to włoska przystawka, której podstawą jest pieczywo. Opieczone, posmarowane oliwą i natarte czosnkiem. Do tego świeże pokrojone pomidory, świeża bazylia.
Tortille z chrupiącymi warzywami i wędzonym kurczakiem to świetna przekąska na zimno. Dobra zarówno na drugie śniadanie, lekki obiad albo na imprezę ;) Niebanalnej, intrygującej nuty smakowej dodaje aromatyczny chutney z mango.
Zapraszam Was na leguminę cytrynową. Aromatyczną, mocno cytrusową, z widocznymi skórkami cytrynowymi. W stosunku do oryginału dodałabym jedynie więcej cukru – wypiek wyszedł lekko wytrawny, a ja jednak miałabym ochotę na coś słodszego. Do tego plastry cytryny smażone w cukrze i… mniaaam, można wcinać
ieskromnie powiem, że (...) spotkały się z wyjątkowo ciepłym przyjęciem konsumentów :) Z resztą nie ma się co dziwić, te wilgotne babeczki są równocześnie lekkie i pełne aromatu. po prostu doskonałe!
Na patelni grillowej rozgrzej masło. Połóż na patelnie rybę. Najpierw podsmażaj na stronie ze skórą przez 5 minut. Dzięki temu nasza ryba nie skurczy się za bardzo. Następnie przewróć filet na drugą stronę i smaż jeszcze 4 minuty...
Błyskawiczny przepis na sycący obiad do zrobienia dosłownie w 15 minut. Łatwy do zrobienia i jednocześnie wykwintny :) W zasadzie dla mnie był to obiad przypadkowo resztkowy – miałam paczkę łososia, napoczętą gorgonzolę i resztkę rukoli. I oczywiście makaron. A makaron, jak wiadomo, jest dobry na wszystko ;)
W kuchni znalazłam liście młodego szpinaku oraz rukoli, a także natkę pietruszki. Składniki połączyłam ze sobą, dodałam orzechy, czosnek i oliwę. Powstało z tego zielone, aromatyczne pesto, którym posmarowałam wyrośnięte chlebowe ciasto.
Trochę inne kopytka o delikatnym posmaku żółtego sera. Okraszone słonecznikiem i boczkiem, podane z surówką, mogą stanowić samodzielne danie obiadowe. Można je także podać jako dodatek do mięsa (wtedy już bez okrasy). W wersji wege oczywiście pomijamy boczek. Warto spróbować :)