Jeżeli miałabym wybrać danie, które najbardziej kojarzy mi się z wakacjami, wybrałabym właśnie sałatkę grecką - najprostszą i najlepszą. Kiedy ją jem, od razu przypomina mi się rozgrzana plaża, słone turkusowe morze, tawerna u Zachariasza i szklaneczka retsiny, oczywiście.
To pierwszy wpis w nowej kategorii - kuchnia wielkopolska.Pomimo, że Wielkopolanką jestem z wyboru, a nie z urodzenia, tutejsza kuchnia odpowiada mi, a jednym z moich ulubionych dodatków jest zasmażana kapusta. Pasuje do mięsnych sosów i klusek ziemniaczanych (zwanych tu szagówkami).
Ostatnio zachciało mi się gołąbków - dość dawno je robiłam i zdążyliśmy się już stęsknić za ich smakiem . Ugotowałam cały garnek i mam cichą nadzieję , że uda się chociaż ze dwa lub trzy zamrozić "na zaś" ;)
Moczyć biszkopty w kawie krótko! Szybko nasiąkają. Biszkopty układamy w formie, wylewamy 1/2 masy i posypujemy kakao. Na to układamy kolejne biszkopty i wlewamy resztę masy i posypujemy kakao. Wkładamy do lodówki na 6-10 h.
Mąkę, cukier, kakao, sodę i proszek wymieszać w misce – dodać masło, olej i wodę – zamieszać. Następnie dodać stopniowo śmietankę, jajka i esencje waniliowa – wszystko dokładnie wymieszać na gładką masę.
Będac w Zakopcu, zamówiłam w jednej z knajp na Krupówkach "placek po zbójnicku". Placek był tłusty, sycący i miał miał chyba ze 3 tys. kcal. Piwo i kapela dała nam kolejne wrażenia. Biesiada na całego:)
W latach siedemdziesiątych mój tata był służbowo w Budapeszcie.Mieszkał w wynajętym pokoju i stołował się tamże.W wakacje pojechaliśmy całą rodziną na wakacje do Budapesztu, nocowaliśmy u miłej pani gospodyni.
Cebulę obrać, drobno poszatkować, przesmażyć na oleju. Pomidora obrać ze skóry, wydrążyć z miąższu, pokroić w drobną kostkę. Wrzucić do cebulki razem z pokrojoną cukinią (gruba kostka) i pokrojoną w paski papryką. Kalafiora podzielić na różyczki dodać do reszty składników.
Na dno słoika kładziemy gruby plaster cebuli i pół łyżeczki gorczycy, potem układamy cukinię - ja kroiłam cukinię w grubą kostkę, na wierzch liść selera. Zalewamy ostudzoną zalewą i pasteryzujemy 10-15 minut.
Knedle robiła moja mama, ja długo nie chciałam ich robić - wolałam jechać do mamy na knedle...U nas w domu pierwsza robiła knedle Poohatka, ale wyjechała...Na szczęście jest nas mniej w domu, to i mniej roboty :)Robię je w tym roku drugi raz i myślę, że ostatni...
Krupnik ma dla mnie dwa oblicza - łagodne, aksamitne, z grubym pęczakiem lub trochę bardziej „charakterny” - o wyraźnym aromacie suszonych grzybków, z kaszą jęczmienną i ciemniejszym kolorze. Do niedawna gotowałam tylko krupnik z mlekiem, na który przepis podawałam tutaj. Tej jesieni jednak postanowiłam powrócić do starej dobrej kaszy jęczmiennej.
To danie to wspomnienie przedszkolnych obiadów. Może dla części z Was nie brzmi to zachęcająco, ale ja przedszkolne obiady wspominam mile. Krokiety robiłam po raz pierwszy i od razu udało się odtworzyć tamten smak i pysznie chrupiącą skórkę. Przepis przypomina ten na farsz do pierogów ruskich.