Dziś najbanalniejsza zupa na świecie, na specjalną prośbę pewnej osoby :)Trudno w to uwierzyć, ale ostatnio spotkałam kogoś, kto nie umie ugotować ogórkowej...
Warzywa obrać,umyć i włożyć do gara z porcją rosołową.Zalać wodą,dodać sól,pieprz i ugotować wywar.Brokuł podzielić na różyczki i dodać do wywaru.Całość zagotować.
W moim domu zupy goszcza bardzo rzadko i ten festiwal jest swietna okazja by to zmienic.Wlasciwie wszyscy bardzo lubimy zupy, a juz moja Coreczka jest ich prawdziwa fanka. Dla Niej najwazniejsza w zupie jest woda hihihihi. Ona ma dwa sposoby jedzenia zup, pierwszy to wylawianie najpierw wszystkich dodatkow plywajacych w talerzu, a potem siup przechylanie talerza i wypijanie z niego calego plynu.
Nalewka orzechowa jest świetnym lekarstwem na dolegliwości żołądkowe. Warto ją mieć pod ręką , gdy dopadnie nas niestrawność :-) Robi się ją na przełomie czerwca i lipca, kiedy orzechy włoskie nie są jeszcze dojrzałe i łatwo można je pokroić.
Te nalesniki kojarza mi sie z dziecinstwem i moim rodzinnym domem. Moja Mama je czesto robila gdy bylam mlodsza. Przyznam szczerze, ze potem odeszly w zapomnienie az do teraz.
Wątróbka nigdy nie była na czele moich ulubionych dań. Kiedy pojawiała się w moim domu rodzinnym na obiad, jadłam ją oczywiście, ale bez jakiegoś specjalnego zadowolenia. Bardziej smakowała mi cebulka, która razem z tą wątróbką znajdowała się na patelni. Jak się jednak okazało, mój mąż wątróbkę lubi. I to bardzo.
W ramach akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl przygotowałam barszcz z wysepką jaki gotowała mi kiedyś moja Babcia. W tym przepisie moja szybka wersja na przypomnienie obiadków u Babci :-)
Ziemniaki obrać, umyć, zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Odsączyć nadmiar wody. Cebulę obrać, zetrzeć na tarce. Do startej cebuli i ziemniaków dodać mąkę, żółtko, sól i pieprz do smaku. Wszystko dokładnie wymieszać. Białko zmiksować na piane a następnie delikatnie wymieszać z ziemniaczaną masą.
Od tamtego dnia jest to jedno z moich ulubionych dan, choc przyznaje, ze nie przepadam za wielkimi liscmi kapusty, w ktore zawija sie mieso. Wole wiec golabki w nieco innej wersji i mam nadzieje, ze Wam rowniez zasmakuja.
Dzisiaj ostatki więc chociaż nie jestem zagorzałą tradycjonalistką proponuję na ten dzień faworki. Są to moje pierwsze faworki w życiu więc trochę się ich obawiałam, ale wyszły bardzo smaczne. Elastyczne ciasto świetnie się wałkowało i naprawdę- w co sama chyba nie wierzyłam- udało mi się osiągnąć grubość 0,5 cm:)
Pyszna zupa, przypomina wiejskie domowe jedzonko.Przepis stąd.Następnego dnia zrobiła się gęsta makaronowa potrawka - przepyszna :)Robiłam z podwójnej porcji.
Ugotowałam wczoraj zupę, która u mnie w domu cieszy się chyba największą popularnością, z tych tradycyjnych. Zwykła prosta, rosołowa zupa, z kluskami kładzionymi. Zawsze gotuję duży gar tej zupy i nie pamiętam, żeby kiedyś została na drugi dzień.