Dzisiaj przedstawiam sałatkę, którą przygotowałam na święta. Wiem, że nie spodoba się wszystkim, ale ja się w niej zakochałam. Lekka i bardzo odświeżająca. Dla mnie sałatka była świetnym uzupełnieniem mięsnego stołu, a w sezonie letnim do dań z grilla będzie idealna.
Ta smaczna i soczysta babka w tym roku zagościła na naszym stole wielkanocnym. I chociaż wydawać by się mogło, że będzie to dość ciężkie ciasto, w rzeczywistości babka jest delikatna, lekka i wilgotna. Z powodzeniem można ja upiec wcześniej gdyż długo zachowuje świeżość.
W powietrzu jakby czuć przedwiośnie ale gdzieniegdzie jeszcze sporo śniegu leży dlatego na pożegnanie tej kwietniowej zimy kapustka kiszona z kminkiem i odrobiną słodkiej marchewki. Bardzo dobrze smakuje z żeberkami duszonymi w piwie lub po prostu ze świeżym wiejskim chlebem z masłem.
Miękka, delikatna i puszysta babka drożdżowa, polana cytrynowym lukrem. Najsmaczniejsza w dniu pieczenia, jak większość drożdżowych ciast (chociaż na drugi dzień też jest pyszna). Polecam !
To chyba najbardziej popularne ciasto po południowej stronie Tatr. Dostepne w prawie każdej przydrożnej knajpie, bogate w miód, kajmak i orzechy, kaloryczne jak większość słowackich potraw.
Czasem nachodzi mnie ochota na ... 'z w y k ł y obiad'. Taki najzwyczajniejszy. Polski. Jakkolwiek to nie brzmi :) Na gorące, kremowe puree ziemniaczane, ze świeżym pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej. I na mięso. W postaci jak najbardziej 'tradycyjnej'. Kotlety mielone - lubicie?
Trochę inne kopytka o delikatnym posmaku żółtego sera. Okraszone słonecznikiem i boczkiem, podane z surówką, mogą stanowić samodzielne danie obiadowe. Można je także podać jako dodatek do mięsa (wtedy już bez okrasy). W wersji wege oczywiście pomijamy boczek. Warto spróbować :)
Pozwolę sobie napisać Wam w tym poście jak ugotowałam rosół, który dziś przedstawiam. Moje podejście i upodobania co do rosołu wykształciły się w moim rodzinnym domu. Wzięłam sobie do serca rady mojej Mamy, Taty, Babci, Dziadka i Cioci. Z przepisów z innych blogów wyciągnęłam to co wydawało mi się najlepsze.
Jeśli chodzi o pierogi to podstawa. Moje dzieci je uwielbiają, mąż po prostu je kocha - uważa, że nie ma pewniejszego dania jeśli coś trzeba zjeść w nieznanej restauracji.To chyba najczęściej zamawiana przez niego potrawa.
Często zdarza się, że po pieczeniu kruchego ciasta zostaje mi nadmiar białek, które trzeba jakoś zagospodarować. Pierwszą rzeczą, jaka wtedy przychodzi mi do głowy, są bezy albo piegusek. Okazuje się , że z białek można też upiec całkiem smaczną babkę o cytrusowym aromacie.
Ten placek z cebulą nie ma sobie równych i cała Lubelszczyzna jest z niego tak dumna, jak górale z oscypka. Cebularz w dniu 30 kwietnia 2007 roku został wpisany na listę produktów tradycyjnych.
Lubię pasty kanapkowe. Najbardziej chyba tą pospolitą pastę jajeczną, ale czasem przychodzi moment, kiedy chce się zmienić smak i zrobić coś innego. Moje dzisiejsze śniadanie to było właśnie coś takiego innego. Kilka serów, dodatki, zielenina i przyprawy – całość stworzyła niesamowity smak. Polecam wszystkim tę pastę – jest pyszna, a zielenina nadaje jej śliczny kolor.