Sałatka z bulgurem i pomarańczami
Dzisiaj przedstawiam sałatkę, którą przygotowałam na święta. Wiem, że nie spodoba się wszystkim, ale ja się w niej zakochałam. Lekka i bardzo odświeżająca. Dla mnie sałatka była świetnym uzupełnieniem mięsnego stołu, a w sezonie letnim do dań z grilla będzie idealna.
Zrobiłam ją trochę na wzór mojej wcześniejszej sałatki z owocem granatu. Sałatkę najlepiej zrobić tuż przed podaniem. Moja córka stwierdziła, że następnego dnia w sałatce można było wyczuć lekką goryczkę - podejrzewam, że to pomarańcze.
Sałatka z bulgurem i pomarańczami - Laura
SKŁADNIKI:
- 1 szklanka drobnej kaszy bulgur
- 2-3 łodygi selera naciowego
- 1 zielony ogórek
- 2 pomarańcze
- 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
- 4-5 łyżek oleju lnianego lub oliwy z oliwek
- pęczek natki pietruszki
- sól, pieprz
Selera opłukać, zdjąć skórkę i pokroić w plasterki. Ogórka przepołowić, usunąć pestki i pokroić w kostkę. Natkę pokroić. Pomarańcze obrać i pokroić w cząstki. Kroić należy nad jakimś naczyniem, a by zebrać również sok.
Sok z cytryny wymieszać z olejem, doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wymieszać.
Połączyć wszystkie składniki sałatki, dodać dressing i wymieszać.
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook Reakcje: