Szpinak umyć, wrzucić na kilka sekund do wrzątku, dobrze odcisnąć, posiekać, podsmażyć na oleju z czosnkiem. Dodać serek wiejski, trochę soku z cytryny, pieprz, sól, wymieszać.Nadziać canelloni ( u mnie z braku takowych w sklepie zwinięte lasagne).
Sernik bardzo leciutki i orzeźwiający- jeśli można tak powiedzieć o cieście ;) Smakuje jak filiżanka pysznej latte. Wypróbowaliśmy przepis na naszych imieninach - pod koniec lipca. Ale teraz na pewno warto sobie sprawić taką przyjemność, która wyrwie z zimowego snu ;)
Ciasto jak batonik? Może nie do końca takie samo, ale smakuje po prostu wspaniale! Jest dość słodkie, więc nie każdemu podpasuje. To ciasto robiłam już kilka razy, za każdym razem bardzo smakowało i nam, i gościom. Musicie koniecznie spróbować by się przekonać :)
Bardzo smaczne ciasto pulchniutkie, delikatne a zarazem lekko mokrawe, w smaku bardzo przypomina mi suflet czekoladowy. A samo ciasto zupełnie inaczej smakuje z dodatkiem nutelli polecam ;-)
Z sajgonkami jest chyba tak jak z pierogami, jedno ciasto - różne nadzienia. W zależności od upodobań i gustów kulinarnych można włożyć do środka wszystko co nam się podoba. Mnie spodobało się mięso mielone z warzywami a następnym razem zrobię z kurczakiem. Zawijanie sajgonek może być bardzo zabawne, zwłaszcza moczenie papieru ryżowego może okazać się świetnym zadaniem dla dzieci. Sajgonki można smażyć jak i jeść bezpośrednio po zawinięciu.
Ten deser to połączenie budyniu i kisielu, ułożonych naprzemiennie warstwami, które różnią się nie tylko kolorem, ale i smakiem. Jedna warstwa jest słodka, a druga kwaśna. Wzajemnie dobrze się uzupełniają.
Udało mi się ulepić najlepsze pierogi jakie dotychczas miałam okazję jeść, a jadam je często i w różnych miejscach. Aby dalej się nie rozpisywać, krótko: Tego przepisu nie zamienię przenigdy, na żaden inny!Troszkę narcystycznie, ale uwielbiam swoje pierogi:P
Na moim stole wigilijnym w tym roku królowały zdecydowanie makiełki czyli pokrojona bułka z masą makową. Na Wigilię zrobiłam, aż dwie wielkie miski i wszystko poszło w mig, pycha!