Kluski kładzione, to jedne z ulubionych dań mojego Mateuszka. Kluchy, pampuchy, naleśniki, kopytka, pierogi na słodko.....takie dania znikają w ekspresowym tempie z talerzy dzieciaków.
Przepis stary jak świat , wielokrotnie wypróbowany. Myślę , że większość z Was zna ten torcik , więc nie ma co się rozpisywać na jego temat ;-) A dla nie wtajemniczonych dodam tylko , że jest to ciasto deserowe , przypominające odrobinę sernik na zimno , tyle , że w ogóle niekwaśne :-)
Przepis z Galerii Potraw podany przez Krystynę911 . Nigdy nie robiłam prawdziwego , zwijanego makowca - prawdę mówiąc trochę się bałam , że może mi nie wyjść . Na początek postanowiłam zrobić coś łatwiejszego . Kiedy zobaczyłam wypiek Krystyny , od razu zapisałam przepis z mocnym postanowieniem przetestowania go .
postanowiłam zrobić sobie sałatkę do pracy na poprawę humoru :-) Jest lekka i bardzo aromatyczna a koperek o tej porze roku smakuje wyśmienicie z młodymi ziemniaczkami i nie tylko do obiadu Polecam
Wszelkie kluski ziemniaczane cieszą się u nas wielką popularnością. Robię je zawsze wtedy gdy zostaje mięso z rosołu, mielę je, doprawiam i zawijam albo w naleśniki albo w kluski ziemniaczane. Ciasto robię z ugotowanych ziemniaków a część daję surowe. Są pyszne na świeżo ale i na drugi dzień smakują wyśmienicie.
Pyszna wigilijna kapusta z grzybami. Bo kapusta mili Państwo, to gwóźdź programu w tym daniu !!! Dobra kapusta, to gwarancja sukcesu. Jeszcze tylko suszone grzybki i można gotować. Najlepiej na dzień przed Wigilią, aby wszystko dobrze się przegryzło.
Tym razem w ramach wspólngo gotowania ulepiliśmy pierogi. Każdy z nas inne :) Ja zrobiłam sobie powrót do czasów dzieciństwa i przygotowałam pierogi z jabłkami. Nie jadłam ich wieki i prawie zapomniałam, jak delikatny i słodki mają smak... :)
Kiedy JA mam jakieś pozostałości wódki lub widzę promocję na alkohol (...), robię likier mleczny, który moja mama zaczęła robić ładnych kilka-kilkanaście lat temu.
Brak pomysłu na świąteczny prezent? Tę nalewkę zdążycie jeszcze zrobić! Potrzebuje tylko jednego dnia na przegryzienie się (a da się obyć i bez tego); niestety nie mam pojęcia, jak długo zachowuje trwałość, bo u mnie znika w ciągu kilku dni (w najlepszym wypadku, w najgorszym - w jeden wieczór)
Saszetkę z herbatą zalej wrzątkiem, przykryj spodeczkiem i pozostaw do naciągnięcia. Następnie wyjmij torebkę a napar przelej do rondla. Dodaj sok jabłkowy, syrop klonowy i goździki. (...) jabłko pokrojone na plasterki. Zestaw z ognia. Wlej Metaxę, wymieszaj i rozlej do szklaneczek.
Będąc na zakupach, włożyłam więc do koszyka gotowe ciasto w pudełku. Przyniosłam je do domu, włożyłam do szafki, żeby było tam w razie mojego niepowodzenia i...zaczęłam szukać w necie przepisu na karpatkę wykonaną własnoręcznie.
Smak tego ciasta przypomina mi dzieciństwo. Kiedy byłam mała, babcia ucierała podobne ciasto w dużej, brązowej makutrze. Pamiętam, jak patrzyłam zafascynowana, kiedy dodawała po jednym jajku i szybko kręciła drewnianą pałką, żeby się nie zważyło... Wczoraj, kiedy go spróbowałam, wiedziałam, że to jest ten właśnie smak.
Chwila zastanowienia i wkrótce na półmisku wylądowały kawałki słodkiego, soczystego mango, kostki białej fety i czerwona cebula. Jeszcze tylko kilka plasterków prosciutto dla męża, bazyliowy dresing i sałatka gotowa. Jestem dumna ze swojego dzieła