Kawówka

Kawówka
Brak pomysłu na świąteczny prezent? Tę nalewkę zdążycie jeszcze zrobić! Potrzebuje tylko jednego dnia na przegryzienie się (a da się obyć i bez tego); niestety nie mam pojęcia, jak długo zachowuje trwałość, bo u mnie znika w ciągu kilku dni (w najlepszym wypadku, w najgorszym - w jeden wieczór). Nazywam ją Dziką Dziką Afryką, jako że w smaku przypomina ten likier i mam do niej szczególny sentyment, bo była to pierwsza nalewka, jaką zrobiłam w życiu. Przepis znalazłam na blogu bynajmniej nie kulinarnym - tutaj.
Takie urocze karafki - choinki znalazłam w jednym ze sklepów w jednym z krakowskich centrów handlowych (dla ciekawskich - w tym z symbolem fallicznym). Wypełnione kawówką trafią do mojej mamy i do teściów. Mam nadzieję, że opróżnią się szybko. :)


Zdjęcie - Kawówka - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Składniki (na pół litra i trochę):
- 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego;
- pół szklanki cukru;
- jedno opakowanie cukru waniliowego;
- 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- niecała szklanka wódki (lub mniej, lub więcej, zależy ile mocy lubimy my bądź osoby, które chcemy obdarować).

1. Wszystkie składniki wlewawamy i sypiemy do niedużego garnka.
2. Podgrzewamy to wszystko na średnim ogniu, niekoniecznie do zagotowania, po prostu do rozpuszczenia cukru i kawy. Lepiej garnek przykryć, bo pójdzie szybciej, ekonomiczniej, a jak odparuje nam za dużo płynu, to nalewka będzie za gęsta.
3. Studzimy. W tym momencie likier też jest smaczny, ale wiadomo - z procentami lepszy. Wlewamy więc procenty.
4. Przelewamy do butelki / karafki. Odstawiamy na jeden dzień.


Zdjęcie - Kawówka - Przepisy kulinarne ze zdjęciamiZdjęcie - Kawówka - Przepisy kulinarne ze zdjęciamiZdjęcie - Kawówka - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów