Choć ta rolada kokosowo-kakaowa popularna była we wczesnych latach osiemdziesiątych, ja poznałam ją dopiero dziesięć lat temu. To taki deser retro wywołujący niejedno wspomnienie wielu dzisiejszych trzydziesto-paro-latków.
Moja babcia ( ta znad morza) nigdy nie piekła ciast drożdżowych. To znaczy piekła, ale w pewnym momencie przestała i za moich czasów spod rąk babci nie wyszło żadne ciasto drożdżowe. A mimo to, na kredensie w spiżarni (nie powiem, że zawsze, ale bardzo często) stała duża, prostokątna blacha wypełniona ciastem drożdżowym z kruszonką.
Spóźniony trochę przepis, bo akcja grzybowa się już skończyła. Jednak chciałabym się z Wami podzielić przepisem na grzybki w occie według przepisu mojej mamy. Wykorzystuję je przede wszystkim do sałatek i jako przekąskę na imprezkach, polecam!
Wspaniałe są te kluseczki! Anitko, dziękuję, że mnie na nie namówiłaś! Wcześniej nigdy ich sama nie robiłam, to moje pierwsze. Bardzo nam smakowały, świetnie zgrały się na talerzu z ...... (o tym za chwil kilka). Mieliśmy wspaniały śląski obiad. Rewelacyjny!
Bułka wrocławska - ta nazwa przynajmniej niektórym z Was na pewno jest znana i kojarzona. Ja do tych osób nie należę , choć możliwe , że jadłam w dzieciństwie taką bułkę nawet o tym nie wiedząc (u nas w domu każda długa bułka zawsze była nazywana batonem).
Ten dżem zrobiłam już dawno, jeszcze we wrześniu, kiedy moje drzewka brzoskwiniowe sypnęły owocem. Zawsze mam problem, co zrobić z brzoskwiniami, zwłaszcza w takim roku, jak obecny, kiedy słońca było mało i owoce były po prostu kwaśne.
Popularne włoskie ciasto Tiramisu doczekało się wielu wersji, niektóre pewnie mają tyle wspólnego z orginałem, że zawierają masę z mascarpone albo są nasączone amaretto. Tak czy siak ciasto jest naprawdę pyszne w każdej odsłonie, w której ja próbowałam.
Był u Ani. Lubię do niej wpadać, czytać jej wspomnienia, zauroczenia, oglądać zdjęcia. No i spodobał mi się taki żółty, imbirowy, radosny. Zrobiłam. Kilka słoików. Dziś rano próbowaliśmy. Pyszny. :-) A potem z koszykiem pełnym przetworów, które zdążyłam przygotować od końca lata, pojechaliśmy na urodziny mojej przyjaciółki.
Bardzo smaczne ciasto pulchniutkie, delikatne a zarazem lekko mokrawe, w smaku bardzo przypomina mi suflet czekoladowy. A samo ciasto zupełnie inaczej smakuje z dodatkiem nutelli polecam ;-)
W jednym z odcinków nowego programu Ugotowani zobaczyłam przepis, który mnie bardzo zainteresował. Przepis na przystawkę rock and roll czyli roladki z łososia z serkiem mascarpone, musztardą i zielonym koperkiem. Chociaż nie przepadam za łososiem to ten przepis tak mnie męczył, że musiałam go wypróbować.
Ten syrop, zrobiłam w tym roku po raz pierwszy, ale myślę, że będzie on gościł w moim domu zawsze wtedy, kiedy poczuję, że chwyta mnie przeziębienie. Przepis na niego przekazała mi jedna miła duszyczka (Martuś, dziękuję :)
Następna propozycja ciasta z serii książki siostry Anastazji. Tym razem placek o nazwie "Kilimandżaro". Pyszny kakaowy biszkopt przełożony kremem i musem jabłkowym, na wierzchu polany polewą czekoladową. Doskonale nadaje się na imprezy imieninowe, ciasto wygląda okazale a nie ma przy nim, aż tak dużo pracy, polecam!
Wczoraj wybieraliśmy się na najnowszą część Harrego Pottera, bilety kupione, wcześnie się zebraliśmy i ogólnie nastrój pozytywny, ale niestety nie udało się nam dotrzeć do kina. Drogi na naszym osiedlu były tak oblodzone, że musieliśmy zrezygnować z wyprawy i wrócić do domu. Przyznam, że bardzo mnie to zdenerwowało.
Jeśli poszukujecie miłej odmiany dla zwykłego fileta z kurczaka polecam sposób Nigelli. Jest to już powszechnie znany przepis i od czasu do czasu pojawia się na blogach. Ja jednak postanowiłam nie kroić kurczaka w paski ale zrobić w całości. Wyszło mi bardzo smaczne danie a do tego jest niezbyt skomplikowane ani czasochłonne.