Hummos
Dzieciaki powoli zdrowieją. Już nie mają po 39 stopni. Jeszcze kaszlą przez całe niemal noce i śnią im się koszmary. My z mężem chodzimy po ścianach, bo w nocy pocieszamy je, podajemy im syropy. One w dzień są lepsze, niż my. :-) Babcia w piątek przywiozła nam torby zakupów: owoce, drób, mleko kokosowe, warzywa, egzotyczne przyprawy, ryż basmati.