Do jej zrobienia nie potrzeba dużo czasu, ani wymyślnych składników. Proste połączenie, tak typowe dla włoskiej kuchni, chrupiących grzanek, oliwy i pomidorów stanowi jedno z najmilszych mojemu podniebieniu. Mogłabym je jeść codziennie, ale podkreślam- idealnie smakuje tylko latem!
Mojej przygody z rybami ciąg dalszy. Niedawno przygotowywałam pierś kurczaka w parmezanie i była bardzo dobra. Już wtedy zaplanowałam w podobny sposób usmażyć rybę. No i muszę powiedzieć, że był to bardzo dobry pomysł bo danie smakowało a skorupka parmezanowa jest po prostu przepyszna. Chyba niedługo zacznę się zastanawiać jak to możliwe, że nie lubiłam ryb:)
Jest to jeden z łatwiejszych chlebów jaki zrobiłam a tak pyszny, że aż nie do wiary. Zazwyczaj kojarzy nam się, że to co jest pracochłonne i zawiera dużą ilość składników jest napewno dobre. Jednak ten chleb jest zaprzeczeniem tej teorii. Minimalistyczna lista składników i skromny wkład pracy a efekt fantastyczny. Bardzo polecam.
To najprostsze , najszybsze i jedne z najlepszych bagietek , jakie do tej pory piekłam. Mają chrupiącą skórkę i wilgotne wnętrze , które nawet na drugi dzień pozostaje sprężyste (a nie jak w wielu przypadkach , kruszące się). Z tego przepisu korzystałam już kilka razy i właściwie za każdym razem bagietki wychodziły inne , choć tylko z wyglądu.
Niektórzy z Was pamiętają te ciasteczka z dzieciństwa, ale ja jadłam je pierwszy raz w życiu. A smakowały mi bardzo! Kruche na zewnątrz, w środku klejące. Pycha! Następnym razem zrobię podwójną porcję.
Musiały być mocno śmietankowe i koniecznie kruche! Jednak wczoraj coś mnie skusiło, aby wypróbować ten przepis. Ciasto zupełnie nietypowe. Z całymi jajkami, masłem i mlekiem zamiast śmietany. A i co najlepsze nie trzeba go wybijać wałkiem, wystarczy dobrze zagnieść.
Choć ta rolada kokosowo-kakaowa popularna była we wczesnych latach osiemdziesiątych, ja poznałam ją dopiero dziesięć lat temu. To taki deser retro wywołujący niejedno wspomnienie wielu dzisiejszych trzydziesto-paro-latków.
Wspaniałe kotlety, które zrobiły u nas furorę! Smakują świetnie z pieczarkowym nadzieniem. Idealnie zgrały się z czarnymi kluskami, z którymi je podawałam. Ten śląski obiad bardzo nam smakował, a mój Ukochany był po prostu zachwycony! :)
Zalewajka to strasznie prosta i tania zupa na zakwasie żurkowym. Każdy region ma swój przepis na nią i co najlepsze każda gospodyni robi ją po swojemu. Ja do tej pory przygotowywałam ją według tego przepisu. Zawsze musiała być dość gęsta, pieprzna i kwaśna, często także z dodatkiem majeranku i czosnku.
Piersi podzielić na mniejsze porcje i delikatnie rozbić tłuczkiem. Natrzeć solą i pieprzem. Poszatkowaną cebulę zeszklić na oleju, dodać rozmrożony szpinak. Dusić doprawiając solą i pieprzem, dodać solidną garść ziaren słonecznika i wymieszać.
Gdy o 17-tej wróciłam do domu, obiad miałam jedynie zaplanowany w głowie, ale przygotowałam go w takim tempie, że już pół godziny później siedzieliśmy przy stole i jedliśmy makaron. Dodałam do niego zielone warzywa i boczek wędzony pokrojony w kostkę. Wyszło pyszne i w dodatku bardzo szybkie danie.Zwykły obiad w zwykły dzień w tygodniu. Polecam zabieganym!