Juz od paru lat poczatek listopada to dla mnie gotowanie pod znakiem orzechow. Przyznam szczerze, ze juz tracilam nadzieje na taka akcje w tym roku. Chyba instynktownie zaplanowalam sobie orzechowe menu na miniony weekend, nie wiem czy kierowalo mna przyzwyczajenie czy tesknota.
Wykorzystałam przepis z rolady ze szpinakiem - ciasto znów wyszło pyszne - z zewnątrz przypieczone i chrupiące, w środku miękkie. A pieczarki podduszone w czerwonym winie w roli nadzienia sprawdziły się świetnie! Polecam
Już całkiem niedługo pierniki i pierniczki będą królować w naszych domach, a ja już dziś mogę rozkoszować się tym zapachem i smakiem. Dla mnie to bardzo kuszące ciasto.
To ciasto pochodzi z kuchni warmińsko-mazurskiej. Wpadło mi w oko, gdy po raz pierwszy przeglądałam książkę "Kuchnia polska- potrawy regionalne" H.Szymanderskiej. Zaciekawiło mnie to, że tak krótko się je piecze. Postanowiłam zaryzykować i sprawdzić, co wyjdzie z tego przepisu.
Jego podstawą jest krem angielski zrobiony na bazie białego wina, którym polewa się owoce i całość zapieka. Deser jest pyszny, nie za słodki, przeciwnie lekko kwaśny z mocnym akcentem alkoholu.
Dla mnie najsmaczniejsze ze wszystkich zakalcowatych. Ciężkie, ale rozpływające się w ustach. Kwaśne maliny i chrupiące orzeszki delikatnie przełamują słodycz ciasta.
należy je dobrze nasączyć (ale nie za mocno, bo się może zzakalcować) i podawać najlepiej z kubkiem gorącej herbaty... Z cytryną. W takim zestawieniu jest naprawdę świetne. Puchate i delikatne - świetnie się u nas sprawdziło jako podwieczorek.
To przepis , który trafił do mojego notatnika już wiele lat temu. Od czasu do czasu sięgam po niego , głównie z tęsknoty za kremem z dodatkiem kaszy manny ;-)
Polecam dzisiaj smaczne danie z kurczaka z aromatycznym sezamem i chrupkimi warzywami. W orginalnym przepisie wystąpił indyk jednak ja użyłam kurczaka bo indyk nie zawsze jest dostępny.
Raczej jest z tych sałatek, które powinny się przegryźć w lodówce, więc nie nastawiajmy się na szybkie jedzenie (nawet jeśli to nie będzie ona miała jeszcze pełni smaku).
Największą zaletą tego deseru jest niewątpliwie mała ilość kalorii i brak tłuszczu. Jest przy tym smaczny i bardzo szybki do zrobienia, co jest w pewnym sensie zasługą producenta. Twarożek ten jest bowiem sprzedawany w małych kubeczkach, akurat na jedna porcję.
Po zeszłorocznym debiucie, ponownie zdecydowałam się na upieczenie katarzynek. Tym razem zmodyfikowałam przepis nieco bardziej dodając do listy składników melasę i kwaśna śmietanę. Efektem mojej samowolki okazały się przepyszne, puszyste pierniczki