Cebularze zawsze przypominają mi weekendy w Kazimierzu Dolnym. Uwielbiam te kolejki przy kogutku i roznoszący się zapach. Wypieki ze słynnej kazimierskiej piekarni, przywożę do domu. Są niepowtarzalne i mają swój klimat.
Mięso mielone podsmażyć na oleju z cebulką i marchewką, doprawić koncentratem pomidorowym, solą i pieprzem. Ja dodaję też trochę bulionu w kostce i przyprawę włoską.
Szpinak umyć, wrzucić na kilka sekund do wrzątku, dobrze odcisnąć, posiekać, podsmażyć na oleju z czosnkiem. Dodać serek wiejski, trochę soku z cytryny, pieprz, sól, wymieszać.Nadziać canelloni ( u mnie z braku takowych w sklepie zwinięte lasagne).
Dziś najbanalniejsza zupa na świecie, na specjalną prośbę pewnej osoby :)Trudno w to uwierzyć, ale ostatnio spotkałam kogoś, kto nie umie ugotować ogórkowej...
Mam w domu chore dziecko. Dziecko, dopóki temperatura nie zbliża mu się do 40 stopni, w domu zdecydowanie się nudzi. Wymyśliłam więc robienie ciasteczek, co zawsze spotyka się z entuzjazmem.
Danie z książeczki "Polubić kapustę" (cóż za romantyczny tytuł ;))Jak dla mnie, typowe danie z kuchni niemieckiej - co prawda, nie znam się szczególnie na kuchni niemieckiej, ale tak ją sobie wyobrażam. Czasami mam ochotę na takie klimaty, a tak szczególnie, to miałam ochotę na kiszoną kapustę w jakiś nietypowy sposób.
Kiedy łamie nas w kościach i czujemy zbliżające się przeziębienie, grzane piwo bywa bardzo skutecznym lekarstwem. Ja lubię też takie piwo wypić, kiedy zmarznę lub przemoknę i marzę o tym, żeby było mi ciepło. Kojarzy się z długimi jesiennymi lub zimowymi wieczorami...